Wyszukiwanie : .Szukaj w blogu.

2. Szukaj w blogu - zbiórczo

Posłuchaj tego / Listen To this Song

SIMPLE MINDS - "Hypnotised" 
Album: "Good News from the Next World" 1995

Szkocka kapela, za którą nigdy nie przepadałem. Miała kilka hitów dość osłuchanych w radio jak "Don't You Forget About Me" czy "Belfast Child" ale moją ulubioną jest właśnie prezentowana dzisiaj. Widziałem koncert zespołu na zapełnionym do ostatniego miejsca stadionie i to robiło wrażenie, zespół naprawdę miał swoje 5 minut popularności. "Hypnotised" to dla mnie idealny przykład profesjonalnej pomysłowej aranżacji. Piosenkę zaczyna łatwo wpadający w ucho motyw gitarowy, który jak to często bywa byłby u innych wykonawców (szczególnie polskich, kiedyś i dzisiaj także) nadużywany.Ładna melodia na gitarze więc czemu ją nie wstawiać do utworu po każdej zwrotce lub refrenie. Nie, zespół dawkuje ją oszczędnie, dopiero na końcu w międzyczasie oferując tak niesamowitą gamę dźwięków - klawisze, kapitalny bas, nerwowe gitary, pomysłowe solo gitarowe i te niesamowite akordy gitarowe otwierające i zamykające song. Jim Kerr (kiedyś przez kilka lat  mąż Chrissie Hynde, wokalistki i liderki Pretenders) ma tutaj fajny głos, czy hipnotyzujący  ? Nie wiem...piosenka taka na pewno jest, po jej zakończeniu chce się jej słuchać od nowa..on and on and on... Ponieważ pewnie już nie wrócę do tej kapeli zamieszczam linki do kilku najbardziej znanych jej przebojów poza tym z tytułu posta.


Hypnotised
Hypnotised
Live
Extended Mix

       Don't You Forget About Me
       Alive And Kicking
       Belfast Child

Posłuchaj tego / Listen To this Song

SILVER CHAIR - "Anthem For The Year 2000"
Album: "Neon Ballroom" 1999

Kiedyś jak odkryłem ten zespół i ten utwór ze zdziwieniem odnotowałem fakt, że moja starsza bratanica ma już plakat tej kapeli w swoim pokoju i bardzo ich lubi. Oho, uznałem, że nie to tak anonimowa kapela jak sądziłem. Australijskie trio z bardzo ciekawym charyzmatycznym wokalistą Danielem Johnsem. Jego magnetyzm widać na koncertach choć w tłumie ubrać go w garniturek i ... kto by pomyślał, że to taki wymiatacz gitarowy (chwilami przypominał w 2000 roku aktora - młodego Owena Wilsona). Lubię bardzo taki piosenki rockowe w stylu hymnów swoich fanów. Taką piosenką jest np "We Those About The Rock (We  Salute You)" i taką jest zdecydowanie "Hymn 2000" roku. W swoim przesłaniu jako hymn młodzieży odrzucającej faszyzm, odrzucającej polityków, pukających nawet do bram śmierci (skoro Dylan mógł to robić z Niebem). Utwór jest oparty na prostych riffach gitarowych i bardzo melodyjnym refrenie pobudzającym do wspólnego śpiewania z zespołem. Mocny i fajny numer i o ile wiem poza Australią niewiele zwojował na listach spoza Antypodów.W linkach dodatkowo kilka przebojów Silver Chair.

Anthem - Video
Anthem Live
      Emotion Sickness         If You Keep Losing Sleep

Posłuchaj tego / Listen To this Song

CZESŁAW ŚPIEWA - "W Sam Raz"
Album: "Pop" 2010
ŚWIETLIKI I LINDA - "Filandia"
Album: "La Putas Melancolicas" 2005
  Uprzedzam od razu, że nie przepadam za tym wykonawcą ale te dwie piosenki  ("Kiedy Tauś Sypiał Z Mamą") to naprawdę sporo pracy i pomysłu na nie, od aranżacji, efektów specjalnych (ta druga) po produkcję, staranne brzmienie. W tłumie artystów podobnych jak te same pomarańcze, kalkowania pomysłów - muzyk znalazł jakieś wyjście by przyjechać do Polski i zaistnieć w naszym przemyśle muzycznym. i tyle już na ten temat, nie będę się rozpisywał nad osobowością, wyglądem i tym wszystkim co czasem mam okazję zauważyć u Czesława w "X-Factorze" a może w jakimś innym, nie dam już głowy jaki to program. Było lub jest tyle tych audycji opartych na tej samej formule jak "Idol" czy "Must be The Music". Dwie piosenki to przykład, że nie zamykam się na żadną muzykę (no, disco polo itd nie ma u mnie szans).
Druga piosenka to przygoda Bogusława Lindy i zespołu Świetliki. Bez zbędnego omawiania to dla mnie piosenka w podobnej formule co dwie wyżej.Pozornie kretyńska wyliczanka nabiera sensu w ostatnich wersach piosenki i natężeniu mechanicznego brzmienia tłumaczącego mądrość i przesłanie piosenki. Ciekawe i godne polecenia.

W Sam Raz
Kiedy Tatuś sypiał z mamą

Filandia.

Aktor drugi z prawej.

Posłuchaj tego / Listen To this Song

RAMMSTEIN -  "Mutter"
Album: "Mutter" 2000

Jeden z nielicznych dla mnie utworów rockowych gdzie doskonale sprawdza się język niemiecki. Dzisiejsza muzyka rockowa, rozrywkowa to niejako z definicji język angielski, jest melodyjny, zwięzły dla ucha, poetycki no i jest językiem korzeni gatunku. Hm..czy gdyby Beatlesi, Elvis , Chuck Berry urodzili się np. w Rosji - byłby to wiodący język w showbiznesie ? Nie wiem.Wiem, że pewne zwroty banalne w języku polskim czy pewnie w 99% innych językach - w języku angielskim brzmią racjonalnie, prawdziwie no i rzeczywiście lirycznie, poetycko, twórczo i ...prawdziwie. Pamiętam swoje zaskoczenie gdy niektóre wielki hity tłumaczyłem na polski albo gdy zaczynałem rozumieć o czym wykonawca śpiewa. teksty moje ulubionej swego czasu kapeli to kicz w porównaniu z tekstami np. grupy Bolter czy Trubadurzy. "Mutter" to utwór ze wszech miar znakomity, trudno mi powiedzieć czy jego tekst nawiązuje do rozmyślań np. Collinsa w piosence "Mama". Źródła w necie zdradzają, że utwór opisuje traumatyczne  (zdecydowanie nieszczęśliwe) dzieciństwo i skomplikowane relacje z matką wokalisty grupy :Tilla Lindermanna oraz gitarzysty Richarda Z.Kruspe.  Na pewno klimat utworu sugeruje poruszanie trudnej tematyki. Interesująca, pompatyczna taka jaką lubię w hard rocku - choć jak się pozna więcej kompozycji bandu typowa dla nich - aranżacja, ciężkie metalowe gitary i mocny głos. I Like This Song und Das Ist Alles :)


Mutter- video
Mutter - live      Live 2
Mutter - instrument. orkiestra

THE BEATLES - osobno.

RINGO STARR - "I'M THE GREATEST"
Album: "Ringo" 1973

Kompozycja Johna Lennona. W nagraniu piosenki - z wesołym, ironicznym tekstem Johna ale bez wyśmiewania się z mniej uzdolnionego Przyjaciela z Fab 4 - wzięli udział: kompozytor na pianinie i w chórkach, Billy Preston na organach, stary przyjaciel Beatlesów jeszcze z Hamburga - Klaus Voorman na basie i oczywiście George Harrison na gitarze elektrycznej. Jedna z niewielu piosenek nie-beatlesowskich ,w której zagrało aż trzech z czwórki słynnego kwartetu. Piosenka taka sobie i może dobrze, że nie ma w niej Paula. Piosenka i tekstem i klimatem nawiązuje do dokonań Fab 4 zwłaszcza z okresu Sierżanta Peppera (w tekście Ringo poza przechwalaniem się ;) - przypomina, że brał udział w największym show świata, nazywa się Billy Shears a hałas publiczności dosłownie przypomina audytorium Sierżanta). Na zjawisko związane z The Beatles już w 1973 roku zaczęto patrzeć inaczej niż tylko na to, że był sobie jakiś zespół i już go nie ma. Do fascynacji i kultu jakim cieszy się zespół teraz czy od lat 80-tych jeszcze było daleko ale brak zespołu był zauważalny i wszystkie takie wydarzenia jak 3 członków w jednym miejscu przy mikrofonie pozwalały mieć nadzieję, że czterech muzyków jeszcze się połączy. W drugim linku wersja demo piosenki śpiewana przez Johna tekstem się trochę różni (John wzorem Paul przedstawia, zapowiada Billy Shearsa) ale zdaniem Autora tak miał zabrzmieć i zabrać się do tej piosenki jego przyjaciel-bębniarz.

I'm The Greatest
John śpiewa "I'm The Greatest"
John tylko na pianinie.



Posłuchaj tego.

KAPITAN NEMO - "Zawsze Kochaj Mnie"
Album: "Jeszcze tylko chwila" 1989
"TWOJA LORELEI", "SŁODKIE SŁOWO"
"ZIMNE KINO"
Album: "Greatest Hits" 1996

   Sympatyzowałem z tym wokalistą - zespołem. Kapitan Nemo to inteligentne naśladownictwo surowego brzemienia synt-popu, Yazoo, wczesnych Depeche Mode itd. Bogdaj Gajkowski ze starannie wykreowanym image z frywolnie przekrzywionym na bok beretem, nieruchoma twarz manekina, profesjonalne teskty Andrzeja Mogielnickiego (z ciekawością przeczytałem kiedyś jak ten tekściarz Budki Suflera czy przede wszystkim Lady Pank dorobił się na pisaniu tekstów wygodnego domku na tropikalnej wyspie gdzieś w Ameryce Południowej). Kiedyś widziałem na Kapitana Nemo, nic szczególnego ale wymienione wyżej piosenki są dla mnie wciąż miłym wspomnieniem lat 80-tych.

"Zawsze Kochaj Mnie"
"Twoja Lorelei"
"Zimne Kino"
"Słodkie Słowo"

LIST OD THE BEATLES

LOVING THE BEATLES IS A SHARED EXPERIENCE

Jestem zarejestrowany na oficjalnej stronie zespołu.Dzięki temu otrzymuję na bieżąco informacje o nowych wydarzeniach związanych z zespołem - przypominam - nie istniejącym już od 41 lat. O nowych edycjach zremasterowanych albumów zespołu, o reedycji i remastering "Band On The Run", "All Things Must Past" itd. Dzisiaj otrzymałem maila z fajnym filmikiem (MUZYKA MA ZNACZENIE!) Przeczytajcie link i wszystko będzie wiadome o Nadawcy, jego strona na Facebooku itd. Music Matters - czemu kocham Beatlesów.  (lub na Why Music Matters). Możecie tam odpowiedzieć maile czemu muzyka zespołu ma dla Was znaczenie. Weźcie udział w tej zabawie. Tak jak w tytule, muzyka The Beatles połączyła miliony i kochanie ich jest dzieleniem się swoim przeżyciami, doświadczeniami (rysunki poniżej z tego clipu)



HERE COMES THE SUN
Dla świata The Beatles byli jak nadejście słońca i tak jest do dzisiaj.

Albumy: nr 31

GENESIS -  "Invisible Touch"
1986

Pamiętam doskonale ten dzień gdy pojechaliśmy rodzinką na giełdę do Wrocławia, muzyczną, na terenie studenckiego Pałacyku. Kupiłem wtedy ten album plus albumy (winyle oczywiście) Petera Gabriela "So" oraz "Hunting High And Low" A-ha. Po odejściu z Genesis przez Petera a zwłaszcza w latach 80-tych wielu zarzucało zespołowi zbyt dużą komercję, tworzenie hitów a pamiętam wywiad z zespołem (oglądałem ich dwa razy na żywo w Polsce, z Wilsonem i Collinsem, audycji radiowych i wywiadów z muzykami było w polskim radiu bez liku, przodowała oczywiście Trójka i Piotr Kaczkowski) gdy zdaje się Tony Banks opowiadał jak ich trójka cieszyła się ogromnie z popularności "Follow Me, Follow You" -  ich pierwszego przeboju w typowym tego słowa znaczeniu. Jak bardzo wszyscy :Tony, Mike i Phil chcieli po trudnych kompozycjach wczesnego Genesis poszaleć na listach przebojów. Że im się udało a Collinsowi i Rutherfordowi ( z Mike And The Mechanics) szczególnie - wiemy. "Invisible Touch" zawiera kilka moich ulubionych kompozycji tego zespołu ale i jest też bardzo ambitna rockowa suita "Domino". Muzyka w sumie dla każdego fana i rocka i popu, bo i ten gatunek ociera się zespół. udane videoclipy uczyniły z Genesis już gwiazdę pierwszego formatu w stylu gwiazd MTV. Dla mnie dobrze, szkoda, że już nie nagrywają. Phil Collins definitywnie - o ile to możliwe -  zakończył karierę muzyczną i jakąkolwiek związaną z przemysłem muzycznym i nie wydaje się by Mike i Tony jeszcze raz spróbowali reaktywować zespół z innym wokalistą. Ponownie napiszę - szkoda. W ostatnim linku projekt ex-wokalisty Genesis  Ray'a Wilsona i klasyk zespołu z omawianej płyty . Nie ukrywam, że koncert Genesis w Katowicach z Wilsonem bardzo mi się podobał ale w klasycznych uworach z Collinsem Wilson wypada blado.

    "Invisible Touch"
    "Tonight, Tonight, Tonight"
    "Land of Confusion" 

    "In Too Deep"
    "Anything She Does"
    "Domino"
    "Throwing It All Away"
    "The Brazilian"


Invisible Touch - live

Throwing It All Away  
Into The Deep 
Tonight Tonight Tonight - live 

Mike , Phil  oraz Tony

Genesis Klassik - Land Of Confusion

SINGLE


W jednym miejscu na życzenie cała setka. Skróty także w górnym menu. 

Albumy ciągle w okolicy 33 ale zbliżamy się do końca. Cierpliwości i zachęcam do mego nowego serialu pod tytułem: Napisz mi swój top i wyślij mi go.     



*** Music blog *** Muzyczny blog *** Mój Top Wszechczasów ***  
TOP Best Songs - ever ***
BEST ALBUMS - EVER,  BEST SONG - EVER
____________________________________________________

CZYTAJ TO! - READ THIS

Bądź TAKŻE Autorem mego blogu.
Become The Author Of My Blog -  TOO.
PROPOZYCJE GOŚCI. 
FROM VISITORS 

Na życzenie odwiedzających mój blog wprowadzam nową kategorię postów. Zaproponuj swoją listę TOP WSZECHCZASÓW-20 singli oraz TOP WSZECHCZASÓW 20-albumów. tylko Twoje przeboje. Ciekawe propozycje  będę tutaj zamieszczał -  prezentował w specjalnych postach (z dokładną informacją o ich Autorze). Oczywiście bez jazzu, dub, disco-polo, techno, italo-disco itd

On frequenting the wish I am leading my blog new category of posts. Suggest your TOP EVER-20 list of singles and TOP EVER 20-albums.  Only Your Hits. I will be here presented in special posts (with the accurate information about their Author). No jazz, dub, disco-polo, italo-disco etc

POSŁUCHAJ TEGO !

BAND OF HORSES - "Weed Party"
Album:  '"Everything All The Time" 2006


Po raz kolejny Band Of Horses. Słucham ich dyskografii ostatnio i coraz więcej lubię ten zespół. Ostatnio zacząłem na nowo edytować szatę graficzną  wcześniejszych postów, zmiana szaty graficznej blogu spowodowała, że wcześniejsze posty niespecjalnie widać dobrze, ciemne tło, ciemne litery. Wybaczcie, niebawem wszystko już na stałe będzie w tonacji czarne tło, jasny tekst. Stąd też niespecjalnie się wysilam by znaleźć dzisiaj coś fajnego ale po prostu piosenkę "Weed Party" słucham ostatnio najczęściej. Fajny rock.

Na scenie. Zespół znakomicie brzmi na żywo -   ostatnie linki.
Weed Party - studio.
Weed Party - live
Kolejny raz - na scenie- Weed Party.

Albumy: nr 33

33. QUEEN - "INNUENDO"
1991

Ostatni album wydany za życia lidera, wokalisty i frontmana zespołu Freddiego Mercurego. Umierał już na AIDS ale w czasie pracy nad albumem nie zwalniał tempa. Przyjaciele z zespołu mówili, że chciał jeszcze ostatni raz wystąpić w videoclipie ale nakręcono go w tonacji czarno-białej by zmniejszyć potencjalny szok widza wyglądem Freddiego. Albumu oczywiście słucha się inaczej wiedząc, że Freddie śpiewa wiedząc o nadchodzącej śmierci. Wersy tak romantyczne jak : Those were the days of our lives - The bad things in life were so few - Those days are all gone now but one thing is true - When I look and I find I still love you (Thoese Were The Days Of Our Lives) lub tragiczne :The show must go on - Inside my heart is breaking - My make-up may be flaking - But my smile still stays on(Show Must Go On). I uśmiech na twarzy Freddiego pozostał do końca. Odszedł wielki muzyk, wielki zespół nagrał genialną płytę. Pozostała muzyka. 


1.     "Innuendo"  
2.     "I'm Going Slightly Mad" 
3.     "Headlong"      
4.     "I Can't Live With You"
5.     "Don't Try So Hard"      
6.     "Ride the Wild Wind"  
7.     "All God's People"
8.     "These Are the Days of Our Lives"
9.     "Delilah"      
10.    "The Hitman"  
11.    "Bijou"      
12.    "The Show Must Go On" 

Show Must Go On
Those Were Days...
Innuendo

Albumy: nr 34

THE BEATLES -  "Help"
1965
Ten album ma dla mnie od zawsze ogromne znaczenie.Poprzez film (pierwsza strona płyty w wersji analogowej to ścieżka muzyczna z ekranu) poznałem zespół choć jako dzieciak do pobliskiego kina "Lalka"  chodziłem na ten film jako na fajną komedię przygodową gdzie jest fajna muzyka. Słuchając wtedy polskich Czerwonych Gitar nie zdawałem sobie sprawy, że czterej młodzi aktorzy tak fajnie śpiewający w tym filmie to znany na całym świecie zespół. No i fascynacja boginią Kali, nie pamiętam czy już byłem po lekturze "80 dni dookoła świata" Juliusza Verne'a gdzie bohater książki ratuje z rąk wyznawców Kali młodą Hinduskę. Wcześnie czytałem wszystko co się dało, jestem tez przekonany że film trafił do kin dużo później niż w 65 roku, podejrzewam poślizg 2-3 letni ale oglądając Beatlesów nie mogłem mieć więcej niż 10 na pewno. Muzyka, do dzisiaj filmowe piosenki są jednymi z moich ulubionych, "Help" to dla mnie hymn (początek filmu i piosenka w intro filmu -  to dla mnie najlepszy na świecie początek jakiegokolwiek filmu ,  chwile z dzieciństwa gdzie prawie jak fan na całym świecie "odlatywałem" przy tym songu zostaną przy mnie na zawsze. Nie czułem wtedy  jeszcze beatlemanii ale wiedziałem, że TO COŚ! Dla mnie "Help" to także najlepsza z możliwych, najlepsza jaką słyszałem - aranżacja na głosy , uzupełnianie się wokalu  lidera i tzw. chórków mimo,że  Beatlesi znakomitych wykonań na głosy mieli bez liku. Pamiętam też, że wtedy najbardziej podobała mi się "The Night Before" (w lipcu 2011 Paul zaśpiewał ten utwór na swoim koncercie bodajże po raz pierwszy) oraz "You're Gonna Lose That Girl"  a jako dzieciakowi najmniej bajeczna przecież "You Got Hide Your Love Away". Dla wielu melomanów album ten może być przede wszystkim tym albumem gdzie jest "Yesterday". Po latach w czasie złośliwych przepychanek między dwoma liderami John śpiewał, że jedyną rzeczą godną uwagi jaką  napisał Paul to właśnie "Yesterday" ("The only thing you did was yesterday" - w "How Do You Sleep"). Na płycie po raz ostatni Beatlesi śpiewają nie swoje kompozycje (Act Naturally i Dizzy Miss Lizzy), Paul napisał absolutny hit country! (I've Just Seen The Face - wciąż chłopcy otrzymywali mnóstwo płyt z USA i to przeważnie country!), "Ticket To Ride" jest uznawane !!! za pierwsze nagranie hard rocka. No i wreszcie - ponownie od czasów "Don't Bother Me z 1963) - George dostarczył na płytę dwie kompozycje - "I Need You" oraz " You Like Me To Much". Korzystam tutaj z okazji by w linku zamieścić piękną wersję tej pierwszej w wykonaniu Toma Petty And The Heartbreakers na koncercie poświęconym pamięci Harrisona.
  Jak zawsze w przypadku Beatlesów - kamień milowy w muzyce, aranżacje, teksty muzyka, okładka płyty, pierwszy kolorowy film. Lektura obowiązkowa każdego melomana.
****
  •     "Help!"      
  •      "The Night Before"      
  •      "You've Got to Hide Your Love Away"      
  •      "I Need You" (George Harrison)
  •      "Another Girl"
  •      "You're Going to Lose That Girl"
  •      "Ticket to Ride" 
  •     "Act Naturally"
  •      "It's Only Love"      
  •      "You Like Me Too Much"
  •     "Tell Me What You See"      
  •      "I've Just Seen a Face"      
  •      "Yesterday"  
  •      "Dizzy Miss Lizzy"

Beatlesi na Bahamach w czasie kręcenia filmu.
 Help - film   
You Got To Hide Your Love Away
I Need You
The Night Before
Another Girl
Ticket To Ride


I Need You - Tom Petty - Tribute to George

Posłuchaj tego.

FLASH AND THE PAN - "Lights In The Night"
Album: "Lights In The Night" 1980

George Young, kolejny z braci Youngów (tych od AC/DC) z pięknym numerem. Piosenka ta urzekła kiedyś mojego brata, który - a rzadko mu się zdarzało , wolał czekać z tym na mnie -  nagrał ją z radia i jak wróciłem na weekend z Wrocławia przedstawił mi ją pełen podziwu i zachwytu.Że nikt tak nie gra, że to coś nowego, świeżego itd. Australijski zespół, pierwszy raz na moim blogu i przy okazji wskazanego w tytule przeboju -  wskażę kilka ciekawych, wartych uwagi ich piosenek, dość popularnych w 80's.Zespół początkowo nagrywał w dość charakterystycznym dla siebie klimacie: elektronika i nosowy, często przetworzony elektronicznie głos Younga (pierwsze trzy piosenki w linkach), później wypracowany dla siebie styl lekko się zmieniał w typowy już dla lat 80-tych materiał disco-taneczny.
Dwaj bracia w AC/DC z muzycznej rodzinki grają nadal, o FATP mało już kto dzisiaj pamięta.

 Lights In The Night
Walking In The Rain
Waiting For A Train
Hey St. Peter
Midnight Man

Posłuchaj tego.

ROGER MCGUINN - "King Of The Hill"
Album: "Back From Rio" 1991

Lider The Byrds, zapatrzony w Beatlesów, wielki fan Dylana. W 1966 roku The Byrds wyglądali ze swoimi fryzurkami na pazia na Beatlesów bardziej niż sami liverpoolczycy, największy ich przebój to "Mr. Tambourine Man", cover Dylana i lepiej wykonany niż wersja autorska. "King Of The Hill" to taki kalifornijski rock pod Toma Petty, który pomógł starszemu koledze skomponować tą piosenkę i zaśpiewał gościnnie. Fajny, tajemniczy tekst z lekkim wątkiem kryminalnym o tytułowym Królu ze Wzgórza w Los Angeles, który popadł w poważne kłopoty, dobre video ze znanym aktorem 2 półki ale ... (nie pamiętam jego nazwiska) ale czaru piosence dodaje Tom. Album "Back From Rio" miał być wielkim powrotem do show-biznesu Rogera (współpracowali nad nim i Jeff Lynne i Elvis Costello a nawet Dave Stewart ex-Eurythmics) ale poza wejściem do top 50 Billboardu i umiarkowanym sukcesem właśnie omawianego singla skończyło się dość boleśnie. Ale piosenka warta odnotowania, ja uwielbiam ją słuchać w aucie, znam na pamięć teksty i dodając gazu zawsze ją śpiewam na całe gardło. ;) Przy okazji dwa największe przeboje The Byrds (Birds z błędem jak w słowie Beetles).

King Of The Hill
King - live

Byrds - Mr. Tambourine Man
Roger - na górze z lewej, na dole po lewej David Crosby.
Byrds - Turn Turn Turn

Albumy:nr 35

KEANE - "Hopes And Fears"
2004

Debiutancki album sympatycznego tria popowo-rockowego. Co piosenka to przebój i  zaskakująca aranżacja. Gdybym wcześniej nie słyszał Keane i tej płyty i ktoś mi powiedział, że można zrobić dobry album z fortepianem jako głównym,wiodącym instrumentem , bez gitar (wyjątek bas),delikatnymi podkładami syntezatorów , bez chórków, tylko jeden głos - to bym nie uwierzył. Ale taka jest ta płyta. Mimo tego co napisałem bardzo wyrafinowana, dojrzała, muzycy wiedzieli czego chcą, jak się odróżnić z tłumu podobnych im kapel. Dzisiaj wynajęcie tłumu muzyków sesyjnych, wirtuozów w swoich instrumentach to dla każdego studia nie problem, tutaj pozostawiono Keane wolną drogę. Kompozycje mają swój niepowtarzalny styl i klimat o czym marzy każdy wykonawca, od razu kilka piosenek z tej płyty stało się klasykami no i ten anielski ( w pozytywnym sensie, bez ironii)  głos wokalisty. Jestem przekonany, że gdyby Tom Chaplin zamiast urody puszystego cherubinka miał aparycję bardziej zbliżoną do np. George'a Michaela stałby się megagwiazdą i celebrytą 1-szej wielkości, niestety do dzisiaj jest przede wszystkim znany jako i tylko wokalista Keane. Tak już to bywa  w showbiznesie, wspomniany Michael mógłby pisać do rok 2-3 "Careless Whisper" ale bez swej urody jego pozycja Supergwiazdora byłaby zapewne inna, może taka jak Eltona Johna, genialnego geja, którego trzeba i wypada lubić. Lubię bardzo Keane ( "Nothing In My Way" - mój ulubiony ich przebój nagrają dopiero na następnej płycie)  i jeśli mogę się o coś doczepić do tej kapeli to o to, że na żywo występują tylko w trzech , brak mi  na ich koncertach większej grupy muzyków wspierających ich.Tylko perkusja ,jedne klawisze i reszta z playbacku - dla mnie za mało. Jestem ogromnie ciekaw czy niektóre pioseneki z rozbudowaną aranżacją nie brzmiałyby lepiej. Na następnych albumach - coraz gorszych - Keane wniósł więcej elektroniki ale nadal zero gitar elektrycznych. "Hopes And Fears" mimo wszystko to znakomity album i jeden z moich ulubionych z kilku prywatnych powodów (M).

1.     "Somewhere Only We Know" 
2.     "Bend and Break"     
3.     "We Might as Well Be Strangers" 
4.     "Everybody's Changing" 
5.     "Your Eyes Open"     
6.     "She Has No Time"
7.     "Can't Stop Now"     
8.     "Sunshine" 
9.     "This Is the Last Time" 
10.     "On a Day Like Today" 
11.     "Untitled 1" 
12.     "Bedshaped"




Na koniec tłumaczenie - z Internetu -  piosenki  "SOMEWHERE ONLY WE KNOW" , tekstu niesamowicie dojrzałego, inspirującego i zwyczajnie mądrego. Warto posłuchać chłopaków z Keane i mieć zawsze swój azyl, swój świat, dokąd można uciec, udać się w chwilach trudnych, czasem takim umownym miejscem może być właśnie muzyka ... Album już ze względu na taki utwór zasługuje na uznanie więc nie sugerujcie się tym, że wielkie muzyczne dzieło musi trwać 5-7 minut minimum, mieć skomplikowaną aranżacje, solówki gitarowe i być koniecznie klasykiem rockowym.

****

I walked across an empty land
I knew the pathway like the back of my hand
I felt the earth beneath my feet
Sat by the river and it made me complete
Oh simple thing where have you gone
I'm getting old and I need something to rely on
So tell me when you're gonna let me in
I'm getting tired and I need somewhere to begin

I came across a fallen tree

I felt the branches of it looking at me?
Is this the place we used to love?
Is this the place that I've been dreaming of?

Oh simple thing where have you gone

I'm getting old and I need something to rely on
So tell me when you're gonna let me in
I'm getting tired and I need somewhere to begin

And if you have a minute why don't we go

Talk about it somewhere only we know?
This could be the end of everything
So why don't we go
Somewhere only we know?

Oh simple thing where have you gone

I'm getting old and I need something to rely on
So tell me when you're gonna let me in
I'm getting tired and I need somewhere to begin

And if you have a minute why don't we go

Talk about it somewhere only we know?
This could be the end of everything
So why don't we go
So why don't we go

This could be the end of everything

So why don't we go
Somewhere only we know?
Przechadzałem się po opuszczonej ziemi,
Znałem tę ścieżkę jak własną kieszeń.
Poczułem ziemię pod stopami,
Usiadłem nad rzeką i to mnie uspokoiło.

Oh, prosta rzeczy, gdzie się podziewasz?
Starzeję się i potrzebuję czegoś, na czym mogę się wesprzeć,
Powiedz mi, kiedy mnie wpuścisz,
To zaczyna mnie męczyć, a potrzebuję czegoś, od czego mogę zacząć.

Przeszedłem obok powalonego drzewa,
Czuję, że te gałęzie na mnie patrzą.
Czy to jest to miejsce, które ukochaliśmy?
Czy to jest to wymarzone miejsce?

Oh, prosta rzeczy, gdzie się podziewasz?
Starzeję się i potrzebuję czegoś, na czym mogę się wesprzeć,
Powiedz mi, kiedy mnie wpuścisz,
To zaczyna mnie męczyć, a potrzebuję czegoś, od czego mogę zacząć.

Więc jeśli masz chwilę to czemu się tam nie wybierzemy,
Nie porozmawiamy w miejscu, które znamy tylko my.
To może być koniec wszystkiego,
Dlaczego więc nie pójdziemy do miejsca, które znamy tylko my,
Miejsca, które znamy tylko my.

Oh, prosta rzeczy, gdzie się podziewasz?
Starzeję się i potrzebuję czegoś, na czym mogę się wesprzeć,
Powiedz mi, kiedy mnie wpuścisz,
To zaczyna mnie męczyć, a potrzebuję czegoś, od czego mogę zacząć.
Więc jeśli masz chwilę to czemu się tam nie wybierzemy,
Nie porozmawiamy w miejscu, które znamy tylko my.
To może być koniec wszystkiego,
Dlaczego więc nie pójdziemy do miejsca,


Hmmm ohhhh,

To może być koniec wszystkiego,
Dlaczego więc nie pójdziemy do miejsca, które znamy tylko my,
Miejsca, które znamy tylko my?
Miejsca, które znamy tylko my.
 

 
Somewhere Only We Know
Somewhere .... - 2
We Might ... - live
Everybody Changing