ELTON JOHN - "Goodbye Yellow Brick Road"
BAY CITY ROLLERS - "You're A Woman"
Magnetyczny głos Eltona z pierwszej cześć jego kariery, duże okulary, coraz większa łysina a więc kapelusze i przebój za przebojem. Nie mam jakichś szczególnych wspomnień z tą piosenką ale wydaje mi się, że znalem ją od dziecka, w latach 70-tych byłem już świadomym fanem muzyki, nagrywałem z radia i od kogoś, tłumaczyłem teksty, zbierałem plakaty , Elton niestety nie wyglądał tak dobrze na ścianie w moim pokoju (dzieliłem go z bratem) jak np. charyzmatyczny Marc Bolan z T. Rex a nawet ładnie ubrani w dżinsy ze szkockimi kratkami Bay City Rollers więc chyba nigdy nie załapał się ani jako plakat czy nawet mniejsze zdjęcia A4 na maty (ha, obok wisiały wtedy eleganckie opakowania po Camelach i Marlboro). Puszek po piwie nie zbierałem. Nomen omen znajdując clip do BCR znalazłem taki, gdzie akurat Marc Bolan zapowiada młodych Szkotów. Na T. Rex przyjdzie czas jeszcze na tej liście.
Dalej na liście będą jeszcze takie hity (spojrzałem na nią właśnie) więc nad drugą pozycją na tej pozycji się zawahalem ale jeśli ma to być MÓJ TOP to piątka Szkotów z tym kawałkiem musi być. W tym czasie , środek lat 70-tych jak dorwałem jakiś numer gazety "Bravo" to widziałem, że młodzi Niemcy fascynowali się wtedy tylko walką o popularność dzieciaków z RFN między zespołami Sweet (kto pamięta "Fox On The Run") oraz właśnie BCR. Większość hitów dla tego zespołu ("Yesterday hero", "Bye Bye Baby", "Give A Little Love", "You Made Me Believe In Magic" , "Rock And Roll Love Letter" czy "I Only Wanna Be With You") pisali ludzie spoza zespołu, zawodowcy, względnie były to covery hitow z lat 60-tych, ten akurat napisało dwóch członków zespołu- Bodajże Woddy i Alan. Banalna, miłosna , wakacyjna piosenka, taka prawdziwa dla mnie, choć wtedy nie rozumiałem o czym jest, dostrzeganie przez zakochanego chłopca w swojej dziewczynie przemiany w kobietę. Z Bay City Rollers mam taką dziwną sytuację, że gdy czasem odkurzając stare płyty (CD więc nowe, ale w sensie wieku piosenki) wkładam do odtwarzacza ich płytę czuję się jak totalny nastolatek, to moja muzyka jako nastolatka, wakacyjna, szczeniacka. Z tego samego okresu np. jeśli słuchałem np Pink Floydów i wspominam ich dzisiaj moje wspomnienia są takie dojrzałe, hm... muzyczne. Tylko Bay City Rollers kojarzą mi się z moim szczeniackim wiekiem, szukaniem w Technikum materiału na końcówki w dżinsach (dylemat czy "zepsuć" tak spodnie), Izą, Grażynką, Danusią i Alą, szaloną czwórką moich przyjaciółek ze szkoły średniej.
*** "Goodbye Yellow brick road" - Elton John
*** "You're A Woman" - Bay City Rollers