Wyszukiwanie : .Szukaj w blogu.

2. Szukaj w blogu - zbiórczo

95. MTW. LOMBARD - "Przeżyj to sam"





Album: 'Live', 1983
Nagrywany: 1982
Kompozycja: Grzegorz Stróżniak & Andrzej Sobczak.
Producent: Piotr Madziar, Piotr Kućko
Wytwórnia: Savitor
Długość: 7:35






Obsada:
Grzegorz Stróżniak – śpiew, instrumenty klawiszowe
Piotr Zander – gitara
Zbigniew Foryś - bas
Przemysław Pahl - perkusja
Małgorzata Ostrowska - nie śpiewa w tym utworze







Cóż można napisać o tym legendarnym, ważnym polskim songu. Ważnym dla każdego Polaka, gdyż w latach osiemdziesiątych piosenka stała się niejako hymnem młodzieży, hymnem buntu, sprzeciwu przeciwko konformizmowi, wygodzie, braku tolerancji, odwagi, stania po słusznej stronie w ważnych sprawach i chwilach, przede wszystkim przeciwko komunizmowi. Piosenka studentów, robotników, każdego Polaka, który czy miał czy nie miał odwagi należeć wprost do Solidarności absolutnie się z tekstem solidaryzował. Znakomity tekst Andrzeja Sobczaka do pięknej muzyki Grzegorza Stróżniaka, wokalisty, klawiszowca, założyciela i lidera zespołu. Piosenka bardzo udana w każdej wersji ale na 95 miejscu umieszczam tylko i wyłącznie wersję koncertową utworu z pamiętnego koncertu 21 listopada 1982 roku. Zespół tego dnia zarejestrował materiał na swój debiutancki album koncertowy, zatytułowany po prostu 'Live'. Co ciekawe, wszystkie utwory, które zespół nagral na żywo w czasie tego koncertu nie były wcześniej nigdzie publikowane, nie wydane na singlu a publiczność dobrze je już znała z radia, koncertów. To czasy gdy np. Trójka otrzymywała od zespołu nagranie nowej piosenki, której nie można było nigdzie zdobyć na winyli. Tak więc 'Live' w dyskografii zespołu jest albumem drugim.
Z lewej P. Zander, drugi z lewej G.Stróżniak.
Na albumie wszystkie piosenki zyskują nową urodę dzięki absolutnie fantastycznej atmosferze na widowni i bardzo aktywnemu udziałowi publiczności w każdym nieomal utworze. 'Ostatni taniec', 'Znowu radio','Bye Bye Jimi' (w hołdzie Hendrixowi) czy przede wszystkim epicka wersja live 'Przeżyj to sam' sprawiają, że dla mnie jest to absolutnie najlepszy polski album koncertowy a 'Przeżyj to sam' to już dla mnie tylko ta wersja z auli Filharmonii Szczecińskiej, gdzie być może po raz pierwszy słyszano tak niesamowity aplauz na widowni. Każda wersja koncertowa "Przeżyj to sam" powoduje u mnie ciarki na plecach ale ta ze Szczecina 1982 roku najbardziej. No i nie mogę na koniec  nie wspomnieć o niesamowitej gitarze Piotra Zandera. Oczywiście piękna kompozycja Stróżniaka, ważny, bardzo emocjonalny tekst, ale te sola gitarowe Zandera i publiczność czynią ten utwór... epicki. Nie znajduję lepszego lub bardziej odpowiedzialnego słowa. Wersja koncertowa z Piotrem na wiośle poniżej. Niżej także dla porównania także wersja studyjna utworu. 



Na życie patrzysz bez emocji
Na przekór czasom i ludziom wbrew
Gdziekolwiek jesteś w dzień czy w nocy
Oczyma widza oglądasz grę

Ktoś inny zmienia świat za Ciebie
Nadstawia głowę, podnosi krzyk
A Ty z daleka, bo tak lepiej
I w razie czego nie tracisz nic

Przeżyj to sam, przeżyj to sam
Nie zamieniaj serca w twardy głaz
Póki jeszcze serce masz

Widziałeś wczoraj znów w dzienniku
Zmęczonych ludzi wzburzony tłum
I jeden szczegół wzrok Twój przykuł
Ogromne morze ludzkich głów

A spiker cedził ostre słowa
Od których nagła wzbierała złość
I począł w Tobie gniew kiełkować
Aż pomyślałeś: milczenia dość

Przeżyj to sam, przeżyj to sam
Nie zamieniaj serca w twardy głaz
Póki jeszcze serce masz





______________________________________ 
 MÓJ TOP WSZECH-CZASÓW '2016
 

1 komentarz:

  1. Wszedłem na ten blog trochę przypadkowo ,ale widzę bardzo dużo ciekawych wpisów.Moim zdaniem to na pewno jest bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń