Singiel, 2001
Strona B: "God Never Came There"
Album: Songs From The West Coast
Kompozycja: Elton John, Bernie Taupin
Producent: Patrick Leonard
Wytwórnia: Rocket, Mercury
Długość: 4:41
W 2002 roku piosenka nominowana do nagrody Grammy w kategorii Best Male Pop Vocal Performance. Przegrała z Jamesem Taylorem i jego przeciętnym, jak dla mnie, "Don't Let Me Be Lonely Tonight". Wysoka pozycja arcy-cudownego numeru Eltona na moim topie świadczy, że większość piosenek przy tej jest dla mnie przeciętna. Ale na poważnie...
Z pewnością moją uwagę na song zwróciło video. Prosty clip, ale z moim ulubionym aktorem. Ulubionym wtedy, do czasu, gdy zaczął grać w przeróżnych komiksach Marvella. Do aktora jeszcze wrócę. Clip bardzo mi się spodobał, gdy natrafiłem w zagranicznej prasie, że Elton zapragnął zaaranżować ją w stylu The Beatles, moje zainteresowanie piosenką wzrosło. I zaczęło rosnąć. Piękną muzykę ozdabia rzeczywiście 'beatlesowska' aranżacja, chórki a la Wspaniała Czwórka z Liverpoolu i gitara w stylu George'a Harrisona. Bernie Taupin napisał znakomity tekst, w zasadzie autobiograficzny swojego przyjaciela z duetu. Pragnienie Eltona znalezienia prawdziwej miłości, po wielu romansach, przygodach narkotykowych było ogólnie znane. I o tym Bernie napisał szczerze. Czy zawarł w tekście własne wspomnienia, nie wiem. Mnie w owym czasie zafascynowały wersy o pragnieniu prawdziwej miłości, nie takiej prościutkiej, łagodnej (Don't give me love that's clean and smooth,I'm ready for the rougher stuff, No sweet romance, I've had enough). O gotowości na coś ważnego, poważnego. Dodam, że taką miłość Elton ostatecznie zdobył. W 1993 roku poznał Davida Furnisha, którego poślubił oficjalnie w 2014, z którym jest do dzisiaj, z którym wychowują dzieci. W clipie niżej, z występu muzyka w programie Tops Of The Pops sugeruje się, że piosenka w stylu Johna Lennona, z którym Elton bardzo się przyjaźnił. Ja słyszę tutaj całą Czwórkę z Fab Four. Tak, przy okazji, Elton jest ojcem chrzestnym Seana Lennona.
'Chcę miłości' to dla mnie jedna z najpiękniejszych ballad w muzyce rockowej. Zakochałem się w tej piosence, jest ona obecna na wielu moich składankach samochodowych. Prawie na wszystkich tych w formacie mp3, gdzie na płytce lub pendrivie mieszczą się setki piosenek.
Niezależnie od całego uroku 'wizualnego' piosenki, która pewnie spodobałaby mi się bez zobaczenia videoclipu, to z pewnością słuchając kiedyś tej piosenki myślałem o perypetiach Roberta Downey'a Jr. I aktualności tekstu, bo z pewnością pasował on do jego ówczesnej sytuacji. Song ogólnie odbierany jako o odwyku i uzależnieniu od używek (na które lekarstwem ma być miłość), z chwilą pojawienia się clipu z aktorem, zaczął żyć drugim życiem. Życiem,w którym bohaterem był oczywiście Elton oraz domyślnym Robert.
W latach 1996 - 2001 roku cała Ameryka żyła walką aktora z uzależnieniem. Aktora przyłapywano na braniu narkotyków, bywał ciągle skazywany. Przymusowe leczenia nie pomagały. Aktor ukrywał się przed dziennikarzami, którzy nieustannie polowali na niego. Na przestrzeni kilku lat prasę zalewały informację o kolejnych aresztowaniach aktora.
Sędziowie jednak traktowali go zawsze wyrozumiale oraz łagodnie, przeważnie karząc go grzywnami, pracami społecznymi, przymusowymi wykładami aktorskimi dla młodzieży (Robert do laureat Oscara za rolę Chaplina).
Aktora, naćpanego i nieprzytomnego znajdywano w kryjówkach, w opuszczonych mieszkaniach, w willach przyjaciół. Doszło do sytuacji, że w mediach zaczęli go bronić dziennikarze. Pisano o potrzebie pomocy dla aktora, a nie o ciągłej na niego nagonce, ściganiu go wszędzie i za wszelką cenę, śledzeniu każdego kroku i oczywiście... ciągłym skazywaniu. Sugerowano nawet rozpatrzenie takiego nowego prawa, że jeśli ktoś bierze na własną odpowiedzialność, nie czyni nikomu krzywdy, nie namawia do narkotyków, nie może w danej chwili zrezygnować z brania, to odpuszczać mu, ewentualnie tylko kierować na przymusowe leczenie, bez policyjnych nagonek. W 2001 roku wydawało się, że aktor ma kłopoty za sobą. Otrzymał rolę w kapitalnym serialu 'Ally MacBeal'. I uratował go, tworząc w serialu postać idealną przeciwwagę dla głównej bohaterki, granej przez Calistę Flockhart, do dzisiaj szczęśliwą żonę Harrisona Forda.
Kłopoty z narkotykami u Roberta jednak wracały i brytyjski reżyser Sam Tyler-Wood uznał, że aktor idealnie nadaje się do clipu. I powstał kapitalny clip, kręcony w słynnej kalifornijskiej rezydencji The Greystone Mansion. Zamykając sprawę Downey'a, aktor od 2003 roku nie bierze. W 2015 roku gubernator Kalifornii specjalnym nakazem wyczyścił kartotekę policyjną aktora, który dzięki rolom Iron Mana stał się jednym z najlepiej zarabiających aktorów na świecie.
Z pewnością moją uwagę na song zwróciło video. Prosty clip, ale z moim ulubionym aktorem. Ulubionym wtedy, do czasu, gdy zaczął grać w przeróżnych komiksach Marvella. Do aktora jeszcze wrócę. Clip bardzo mi się spodobał, gdy natrafiłem w zagranicznej prasie, że Elton zapragnął zaaranżować ją w stylu The Beatles, moje zainteresowanie piosenką wzrosło. I zaczęło rosnąć. Piękną muzykę ozdabia rzeczywiście 'beatlesowska' aranżacja, chórki a la Wspaniała Czwórka z Liverpoolu i gitara w stylu George'a Harrisona. Bernie Taupin napisał znakomity tekst, w zasadzie autobiograficzny swojego przyjaciela z duetu. Pragnienie Eltona znalezienia prawdziwej miłości, po wielu romansach, przygodach narkotykowych było ogólnie znane. I o tym Bernie napisał szczerze. Czy zawarł w tekście własne wspomnienia, nie wiem. Mnie w owym czasie zafascynowały wersy o pragnieniu prawdziwej miłości, nie takiej prościutkiej, łagodnej (Don't give me love that's clean and smooth,I'm ready for the rougher stuff, No sweet romance, I've had enough). O gotowości na coś ważnego, poważnego. Dodam, że taką miłość Elton ostatecznie zdobył. W 1993 roku poznał Davida Furnisha, którego poślubił oficjalnie w 2014, z którym jest do dzisiaj, z którym wychowują dzieci. W clipie niżej, z występu muzyka w programie Tops Of The Pops sugeruje się, że piosenka w stylu Johna Lennona, z którym Elton bardzo się przyjaźnił. Ja słyszę tutaj całą Czwórkę z Fab Four. Tak, przy okazji, Elton jest ojcem chrzestnym Seana Lennona.
'Chcę miłości' to dla mnie jedna z najpiękniejszych ballad w muzyce rockowej. Zakochałem się w tej piosence, jest ona obecna na wielu moich składankach samochodowych. Prawie na wszystkich tych w formacie mp3, gdzie na płytce lub pendrivie mieszczą się setki piosenek.
______________
Sędziowie jednak traktowali go zawsze wyrozumiale oraz łagodnie, przeważnie karząc go grzywnami, pracami społecznymi, przymusowymi wykładami aktorskimi dla młodzieży (Robert do laureat Oscara za rolę Chaplina).
Aktora, naćpanego i nieprzytomnego znajdywano w kryjówkach, w opuszczonych mieszkaniach, w willach przyjaciół. Doszło do sytuacji, że w mediach zaczęli go bronić dziennikarze. Pisano o potrzebie pomocy dla aktora, a nie o ciągłej na niego nagonce, ściganiu go wszędzie i za wszelką cenę, śledzeniu każdego kroku i oczywiście... ciągłym skazywaniu. Sugerowano nawet rozpatrzenie takiego nowego prawa, że jeśli ktoś bierze na własną odpowiedzialność, nie czyni nikomu krzywdy, nie namawia do narkotyków, nie może w danej chwili zrezygnować z brania, to odpuszczać mu, ewentualnie tylko kierować na przymusowe leczenie, bez policyjnych nagonek. W 2001 roku wydawało się, że aktor ma kłopoty za sobą. Otrzymał rolę w kapitalnym serialu 'Ally MacBeal'. I uratował go, tworząc w serialu postać idealną przeciwwagę dla głównej bohaterki, granej przez Calistę Flockhart, do dzisiaj szczęśliwą żonę Harrisona Forda.
W biografii Eltona nie ma jednoznacznych faktów, że muzyk był w dużych tarapatach związanych z braniem narkotyków, ale z pewnością w połowie lat 70-tych był mocno uzależniony. Dochodziły do tego ciche romanse, ukrywania swej homoseksualności, ba, nawet ślub z kobietą. Słynne także nieszczęśliwe zakochanie się w George'u Michaelu.
'I Want Love', piękna piosenka Eltona, obok Paula McCartney'a, The Rolling Stones, Boba Dylana największej ikony współczesnej muzyki. Od kilkudziesięciu lat.
John z mężem Davidem Furnishem i synami: Zacharym i Elijahem
I want love, but it's impossible
A man like me, so irresponsible
A man like me is dead in places
Other men feel liberated
And I can't love, shot full of holes
Don't feel nothing, I just feel cold
Don't feel nothing, just old scars
Toughening up around my heart
But I want love, just a different kind
Bernie i Elton, 1973 |
Won't brick me up, won't fence me in
I want a love, that don't mean a thing
That's the love I want, I want love
I want love on my own terms
After everything I've ever learned
Me, I carry too much baggage
Oh man I've seen so much traffic
But I want love, just a different kind
I want love, won't break me down
Won't brick me up, won't fence me in
I want a love, that don't mean a thing
That's the love I want, I want love
So bring it on, I've been bruised
Don't give me love that's clean and smooth
I'm ready for the rougher stuff
No sweet romance, I've had enough
A man like me is dead in places
Other men feel liberated
But I want love, just a different kind
I want love, won't break me down
Won't brick me up, won't fence me in
I want a love, that don't mean a thing
That's the love I want, I want love
I want love, just a different kind
I want love, won't break me down
Won't brick me up, won't fence me in
I want a love, that don't mean a thing
That's the love I want, I want love
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz