Kompozycja: John Lennon (100 % ) & Paul McCartney
Producent: Phil Spector, George Martin
Wytwórnia: Apple
Wydany: 12 grudnia 1969
Długość: 3:47
JOHN LENNON: wokal chórki, akustyczna gitara, organy
PAUL McCARTNEY: chórki, akustyczna gitara, fortepian
GEORGE HARRISON: chórki, gitara elektryczna, tambura, marakasy
RINGO STARR: perkusja, instrumenty perkusyjne, svaramandal
Lizzie Bravo: chórki
Gayleen Pease: chórki
Muzycy studyjni (orkiestra)
JOHN LENNON: To
jeden z najlepszych tekstów, jakie kiedykolwiek napisałem. Możliwe, że
najlepszy. To dobra poezja, czy jak ją tam chcesz nazwać. Wiesz,
najlepsze piosenki, to te, w których tekst broni się sam, bez melodii.
Nie muszą mieć żadnej melodii, możesz je czytać jak wiersz.
Teraz tylko krótko odnotujmy song na topie na miejscu 40, bo piosenka ze swoim dokładnym opisem czeka na swoją publikację w odpowiednim dla niej czasie (chronologicznie wg. HISTORII ZESPOŁU) na moim blogu o The Beatles. Fascynująca melodia, jeden z najlepszych tekstów Johna w całej karierze, fascynująca historia ukazania się piosenki. The Beatles już nie istnieli. Album produkował Phil Spector, zamiast nadwornego producenta zespołu, George'a Martina. W zespole trwały problemy. Rozpadał się. John był śmiertelnie zakochany w Yoko i zespół interesował go coraz mniej, podobnie George Harrison, zauroczony Indiami jak i odkryciem w sobie talentu, oraz przekonania, że najwyższy czas wyrwać się z zespołu, spod dominacji McCartney'a. Wynajęty inny, znany producent, Phil Spector (aktualnie odsiaduje teraz wyrok za morderstwo),bez wiedzy i zgody zespołu dograł do piosenki kobiece chórki, partie orkiestrowe, co zaszokowało wszystkich Beatlesów, szczególnie McCartney'a. Zresztą Spector kombinował przy każdym utworze wydanym na albumie "Let It Be", uznawanym za ostatni album w historii Fab Four.
Dopiero w 2003 roku ukazał się album, takie, jakiego chcieli w 1979 Beatlesi. Pod nową nazwą: "Let it Be - Naked" (Nadzy). Piosenki zostały już poddane niewielkiej obróbce, zremiksowane do postaci takiej, w jakiej nagrał ją zespół i jak chciał je wydać.
Na 40 miejscu mojego TOPu piosenka dla mnie magiczna w obu wersjach. Podrasowana orkiestracją i kobiecymi chórkami przez Spectora oraz oryginalna tylko czwórki grających w niej Beatlesów. Więcej o piosence niebawem na blogu o Fab Four.
Na 40 miejscu mojego TOPu piosenka dla mnie magiczna w obu wersjach. Podrasowana orkiestracją i kobiecymi chórkami przez Spectora oraz oryginalna tylko czwórki grających w niej Beatlesów. Więcej o piosence niebawem na blogu o Fab Four.
Jai guru deva om
Nothing's gonna change my world
Nothing's gonna change my world
Nothing's gonna change my world
Nothing's gonna change my world
Images of broken light which dance before me like a million eyes
They call me on and on across the universe
Thoughts meander like a restless wind
Inside a letter box they
Tumble blindly as they make their way
Across the universe
Jai guru deva om
Nothing's gonna change my world
Nothing's gonna change my world
Nothing's gonna change my world
Nothing's gonna change my world
Sounds of laughter shades of life are ringing
Through my open ears inciting and inviting me
Limitless undying love which shines around me like a million suns
And calls me on and on across the universe
Jai guru deva om
Nothing's gonna change my world
Nothing's gonna change my world
Nothing's gonna change my world
Nothing's gonna change my world
Jai guru deva
Jai guru deva
Jai guru deva
Jai guru deva
Jai guru deva
Jai guru deva...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz