Nowe clipy The Beatles - AI - cz. 1
-
Post jako ciekawostka, nic więcej, tak ja rysunek ilustrujący ten post. Czy
tak wyglądaliby dzisiaj John i George ? Trudno powiedzieć, jeśli tak, to
m...
6 dni temu
Wyszukiwanie : .Szukaj w blogu.
2. Szukaj w blogu - zbiórczo
53. MTW: THE BEATLES - "WHILE MY GUITAR GEENTLY WEEPS"
Album: The Beatles aka 'White Album' Kompozycja: G.Harrison (100%) Producent: George Martin Długość: 4:50 Wydana: 22 listopada 1968 (UK), 25 listopada 1968 (US)
Obsada: GEORGE: wokal, chórki, gitara rytmiczna (1968 Gibson J-200), organy Hammonda B-3 JOHN: gitara rytmiczna (1965 Epiphone E230TD (V)Casino PAUL: chórki (wokal wspomagający), gitara basowa (1961 Fender Bass VI), fortepian (1905 Steinway Vertegand "Mrs. Mills") RINGO: perkusja (Ludwig), tamburyna, kastaniety ERIC CLAPTON: gitara solowa (1957 Gibson Les Paul Standard)
Z pewnością to jeden z kilku największych przebojów George Harrisona w zespole The Beatles. Więcej o utworze oczywiście na moim blogu o zespole pod adresem: tutaj. Jeden z nielicznych (w sumie jedyny) wielkich przebojów zespołu, w którym zagrał nie anonimowy (lub nie, bo czasem znane są wszystkie nazwiska muzyków sesyjnych zapraszanych do nagrań przez Beatlesów), ale wielki muzyk. Eric Clapton, w 1968 roku już wielkie nazwisko, lider Creamu, znakomity gitarzysta, którego tak bardzo chciał poznać przybyły rok wcześniej do Londynu nieznany wtedy Jimi Hendrix. Harrison przyprowadził swego przyjaciela do studia w momencie gdy trwały w zespole pewne niesnaski, a wszystkie utwory nagrywane w tym czasie na album, znany dzisiaj jako 'Biały', były bardziej nagraniami solowymi członka zespołu niż wspólnym jego dokonaniem. "While My Guitar..." to utwór, który poznałem dosyć późno, w połowie lat 70-tych, gdy wreszcie dostęp do dyskografii zespołu stał się łatwiejszy, dzięki seryjnym o nim audycjom w programie IV Polskiego Radia. Co tydzień prezentowany był kolejny album Wielkiej Czwórki. Przyszła kolej na 1968 rok, na wydany wtedy album 'The Beatles', z którego znałem przede wszystkim 'Ob-la-di, Ob-la-da', może jeszcze ze dwa numery i to chyba wszystko. Usłyszałem przebój Harrisona i ... wsiąkłem w niego. No i tak jestem w nim zanurzony do dzisiaj.
I look at you all see the love there that's sleeping
While my guitar gently weeps
I look at the floor and I see it needs sweeping
Still my guitar gently weeps.
I don't know why nobody told you
How to unfold your love
I don't know how someone controlled you
They bought and sold you.
I look at the world and I notice it's turning
While my guitar gently weeps
With every mistake we must surely be learning
Still my guitar gently weeps.
I don't know how you were diverted
You were perverted too
I don't know how you were inverted
No one alerted you.
I look at you all see the love there that's sleeping
While my guitar gently weeps
Look at you all
Still my guitar gently weeps.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz