Turniej niespodzianek. Czeka nas nudny finał, choć oglądanie Rogera jest zawsze frajdą. Bez względu na to w jakiej dyspozycji w finale będzie Chorwat (ha, jeszcze może się okazać, że przegra z Brytyjczykiem Edmundem, choć wątpię), to jego mecz finałowy z Rogerem (ha, no chyba, że Chung zagra najlepszy mecz życia a Federer najgorszy) to już nie to samo, gdy na korcie były charyzmatyczny Rafa. Ale taki jest sport.
Przeczytaj to! Apel ukraińskiego żołnierza do Amerykanów.
-
Wiem, że blog mój czyta wielu Amerykanów, jeżyk polski nie przeszkadza,
translator Google nieźle dzisiaj tłumaczy moje teksty. Chciałbym by
niektórzy...
2 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz