JON ANDERSON - "Surrender"
Album: "Animation" 1982
BEE GEES - "This Is Where I Came In"
Album: "This Is Where I Came In" 2001
BEE GEES - "This Is Where I Came In"
Album: "This Is Where I Came In" 2001
Robin Gibb - "Wish You Were Here"
Album: "Magnet" 2002Moim zdaniem najlepsze do dzisiaj solowe nagranie byłego wokalisty Yes i członka duetu z Vangelisem. Jon jest wciąż aktywnym muzykiem, sporo się angażuje w projekty innych artystów choć jak wspomniał w jego życiu była tylko jedna kapela Yes. Kiedyś bardzo lubiłem ich album "Going For The One" ale dzisiaj muszę się zmuszać by poświęcić czas jakiemukolwiek albumowi Yes, nawet temu z "Owner Of The Lonely Heart" (90125). Albumy Andersona są miłe i łagodne w odbiorze ale nie powalają ale warto byście zwrócili uwagę na tą piosenkę. Mam z nią miłe wspomnienia z czasów studiów choć panował wtedy stan wojenny. Refren lekko stylizowany na popularnych wtedy Bee Geesów ale Jonowi z jego głosem nie przychodziło to z trudem.A skoro już Bee Gees... Tytułowa piosenka z ostatniego jak dotąd albumu, na pewno ostatniego jako trio. Maurice, nieżyjący już bliźniak z zespołu gra tutaj na akustycznej gitarze otrzymanej w prezencie od Johna Lennona. Śpiewają wszyscy, Barry nie dominuje już tutaj wokalnie a płaczliwy głos Robina bardzo ładnie się tutaj dokomponowuje w całość i mnie już nie irytuje (tylko w nagraniach Bee Gees, solowe piosenki Robina lubię - patrz niżej). Kapitalne nagranie, wielcy Bracia - zobaczcie jak grają to na żywca. :) i video. Oto jak oni w To weszli.... Dodatkowo link do "Metra" - mniej znanego hitu braci tuż tuż przed gorączką disco. Na koniec w poscie Robin z mojego ulubionego albumu (bez słabego kawałka, autentycznie całość trzyma bardzo wysoki poziom). Wybrałem "Wish You Were Here" ze względu na dodany przez kogoś clip jako hołd dla Maurice'a (umrze za dwa lata więc nie za nim tęskni Robin)
Jon Anderson - Surrender
BEE GEES - This Is Where I Came In
This Is Where I Came In - clip
Bee Gees - Subway
Robin Gibb - "Wish You Were Here"
Robin Gibb - Inseperable
Robin Gibb - Please
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz