I uzupełnienie postu. Wspomniany pierwszy album zespołu jest kapitalny. Bez łatwych melodii, z piękną szatą muzyczną, styl Kent, taką jaką lubię, choć jak się czasem zastanawiam, to naprawdę lubię szerokie spectrum muzyki. Od Beatlesów na 1-szym miejscu, po taką wyrafinowaną muzę z dzisiejszego postu, ale lubiąc wciąż muzykę mojej młodości odkryłem niedawno nieznaną mi pioseneczkę Bay City Rollers z 1978, "Another Rainy Day in New York City". Sprawdziłem ją zaskoczony i tak jak się spodziewałem, to kompozycja dwóch członków szkockiej kapeli, jej gitarzystów, Erica Faulknera i Stuarta Woooda, kompozytorów mego ulubionego numeru kapeli, "You're The Woman". Dwa mało znane, własne, numery zespołu, którego największe przeboje to zawsze dzieło zawodowych twórców przebojów. Eh, te czasy, gdy lubił glam rocka, Sweet, Slade, T.Rex no i nawet BCR. Szkockiego tartanu niestety nie można było wtedy zdobyć. Na ciuchy... No i dodaję clip z muzyką Szkotów. Z przykrością dowiedziałem się, że dwa lata temu w wieku 65 odszedł wokalista kapeli, Les McKeown (na zdjęciu w niebieskiej koszuli). Kombajn, Kent, Bay City Rollers w jednym poście ? Tylko na moim blogu.
Warszawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz