Wyszukiwanie : .Szukaj w blogu.

2. Szukaj w blogu - zbiórczo

Dave Grohl może wszystko.

 

 

 

 TVN24 oczywiście zostaje z nami. Jeśli w tej postaci jak obecnie, to oby na zawsze. Czy to na polskiej czy holenderskiej koncesji. Nieważne, najbardziej wiarygodne medium zostaje w naszej przestrzeni publicznej, ale dzisiejszy krótki post nie o tym, niemniej musiałem o tym napisać
Kapela Foo Fighters ze swoim charyzmatycznym liderem, Dave Grohlem (nie wydawał się taki bez wąsów i brody w Nirvanie, ale tam był Kurt Cobain, przy którego blasku gasłby każdy, no prawie, a Dave dopiero się "wyrabiał") pod nazwą Dee Gees wydała album "Hail Satin" (tytuł wymowny) z własnymi, na szczęście niedaleko odbiegającymi od oryginałów, wersjami kilku wielkich przebojów  Bee Gees 
(jedna Andy'ego, "Shadow Dancing", ale napisana przez trójkę, Barry'ego, Maurice'a i Robina - tutaj śpiewana przez Taylora Hawkinsa, perkusistę FF, całkiem niezłego showmana i drugiego bardzo rozpoznawalnego członka bandu). No i? 
No i nic, tylko donoszę o tym, bo oczywiście wersje oryginalne slynnego tria biją na głowę te najnowsze, ale fajne jest to, że Dave i FF nagrali coś, co bardzo kiedyś lubili, zupełnie nie przejmując się tym, co mogą pomyśleć o ich nowym albumie fani. Bo FF i Dave nic nie muszą, są już na takim cokole rocka, że żadna krytyka czy hejt odbija się od marmuru. Pomnik nie do ruszenia. Zupełnie inną sprawą jest to, że od jakiegoś czasu FF na swoich koncertach grali takie kawałki jak "Somebody to Love" czy "Under Pressure" Queen i sprawdzali, jak reaguje publiczność. Z mojej strony mogę tylko żałować, że na ostatnim koncercie FF w Polsce tylko ostro dawali czadu, a z pewnością chętnie na nim posłuchałbym swojej ulubionej piosenki, hymnu epoki disco na świecie, "You Should Be Dancing". No tak, ale Dave był wtedy na wózku z nogą w gipsie. Ale czy to by mu przeszkadzało?  Nie, ale wtedy  w 2015 byli na topie, ale chyba  jeszcze parę kroków przez najwyższym szczytem,  tym, na którym są teraz, choć kto wie? Może wtedy nie lubili ubierać się w satynę? No i dołączając do nowego kilka numerów live nie mogli tak zrobić dodając koncertową wersję cudownego "Medicine at Midnight" ?

 

 


 


Dźwirzyno, 17.08.2021


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz