Wklejam zdjęcie, byście tego nie przegapili. Fotka zamieszczona w sieci przez Polkę, która miała tą wielką przyjemność oglądać w Meksyku koncert Rogera Watersa, ex-Floyda. Na ekranie ukazał się napis, który widzicie. Szkoda, że nie bliżej Polski, ale sądzę, że Kaczyński już na stałe zaistnieje - obok Trumpa - na telebimach w czasie koncertów. Piszą o tym media na całym świecie. Super!!! Jak nie kochać Rogera prawda? A ludzie u nas kochają Rydzyka i właśnie wyświetlanego na ekranie JK. Jutro koncert McCartney'a w Krakowie. Zareaguje jakoś na sytuację u nas?
Póki co, nie oglądam Polsatu. Z oczywistych powodów. Szkoda, że odszedł tam z TVN Rymanowski. Polsat stał się 'dobrozmianowy'. Na jak długo?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz