W poniedziałkowym numerze 'Gazety Wyborczej' ukazał się bardzo ciekawy artykuł zmarłego przed kilkoma dniami dziennikarza Roberta Sankowskiego (znakomity dziennikarz muzyczny, nie doczekał publikacji swego tekstu) poświęcony Elvisowi. 16 sierpnia 1977, 40 lat temu umiera Elvis Presley. Gorąco polecam. Jako ilustrację tego postu zamieszczam dwie piosenki typu 'tribute'. Samego Króla na samym końcu. W swoim wielkim przeboju. I w znakomitej formie. Tak, wtedy Elvis pokazał światu, że jest nadal w formie (to był 1968 rok). Niestety, wtedy też zaproponowano mu Las Vegas. Wracając do piosenek poświęconych zmarłemu (choć, who knows?...) Przyjemny przebój holenderskiego wokalisty, dj'a Danny'ego Mirrora,"I Remember Elvis Presley",w którym artysta pięknie oddaje hołd zmarłemu piosenkarzowi. W oryginalną piosenkę, na marginesie samą w sobie uroczą, artysta wplótł sample znanych przebojów Presley'a a nawet treść radiowego komunikatu o śmierci Kinga. No i bardzo taki 'fanowski' tekst. Przebój Mirrora jest bardzo znany, ale niekoniecznie już ten drugi, Ronniego McDowella - "King Is Gone". McDowell naśladuje głos Elvisa naprawdę znakomicie.
Ciekawostka:
Elvis i The Beatles (tutaj)
I REMEMBER ELVIS PRESLEY
Last night I turned radio on for the midnight news
Suddenly I thought I died of a broken heart
When I heard the announcer say
(Ladies and gentlemen, the king is dead
Elvis Presley just died in a hospital in Memphis, Tennessee
42 Years on this planet, but he'll be here forever)
I remember Elvis Presley
Lord, how I love to hear him sing!
So I'll adore him just forever
For he's the one and only king
I remember Elvis Presley
And he won't ever set me free
Like he was singing "Now or never"
He's just a golden memory
Good luck charm is not forever
Good luck songs we need 'em ever
Again, again I'll play your songs
'Cause in my mind you haven't gone
Are you lonesome tonight?
Do you miss him tonight?
Tell me, dear, are you lonesome tonight?
I remember Elvis Presley
Lord, how I love to hear him sing!
So I'll adore him just forever
For he's the one and only king
I remember Elvis Presley
And he won't ever set me free
Like he was singing "Now or never"
He's just a golden memory
My dear friend, I won't forget you
When I need you I can hear you
King, though I don't know where or when
There'll be a day we'll meet again
Wise man say
Only fools rush in
But I can't help falling in love again
Elvis Presley
I wanna thank you for all the happiness you gave so many people
All over the world during many, many years
I remember the DJ was playing "Jailhouse rock"
When I had my first date with a beautiful girl
And since that evening you've been my friend, Elvis
I remember Elvis Presley
Lord, how I love to hear him sing!
So I'll adore him just forever
He's just a golden memory
Tekstu Roddiego nie przytoczę. Sam tytuł jest wymowny. I kilka fotek genialnego piosenkarza. Od 18 latka do 42 letniego mężczyzny. Metamorfozy zewnętrzne przerażające. A szły za nimi i psychiczne. Mimo ciągłej obecności w pobliżu swego ojca, Elvis nie miał nikogo, kto by o niego zadbał. Po prostu. Nieszczęśliwy, samotny, zagubiony człowiek otoczony bandą klakierów, sępów, oszustów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz