

Podobnie inni gracze z topu, Francuz Tsonga, Czech Berdych, aktualnie pierwsza rakieta Helwetów, Stan Wawrinka czy Kei Nishikori. O ile przegranej Cilica można było się spodziewać, gdyż Evans pnie się do góry w hierarchii tenisowej, no i ten ciężki mecz z Polakiem, to sporą niespodzianką była przegrana Amerykanina Johna Isnera z Niemcem Mischą Zverevem, starszym z braci Zverevów.
Wczoraj młodszy Zverev, Alexander, który niedawno pokonał w pucharze Hopmana samego Federera, bardzo długo męczył się z Holendrem Robinen Haase, wyładowując swoją frustrację za pomocą rakiety na ... korcie. Alexander, 19-latek, aktualny nr 24, zdaniem Matsa Willandera ma papiery na to, by w przyszłości być nawet nr 1 męskiego tenisa. No i grający pod sam koniec dnia główny faworyt
turnieju, przynajmniej wg. rozstawienia i rankingu ATP, Szkot Andy Murray w swoim
meczu z Rosjaninem Rublevem stracił tylko 5 gemów. Ale dzień wcześniej
Novak Djokovic rozniósł na korcie groźnego zawsze Hiszpana Verdasco i
zdaniem wielu Serb jest większym od Szkota faworytem do głownego tytułu.
Zapowiada się ciekawy turniej, naprawdę.
W kobiecym tenisie jak na razie niespodzianką jest odpadnięcie w pierwszej rundzie (jak co roku, od pięciu lat), Rumunki Simony Halep, niedawno nr 2 WTA, aktualnie nr 4. Jej pogromczyni to Amerykanka Shelby Rogers, dla której jednak 1/16 turnieju może być barierą nie do pokonania.
Agnieszka
gra dalej, Janowicz w deblu z Matkowskim (zdjęcie z prawej) pokonali
parę niezłych singlistów, Fabio Fogniniego i Fernando Verdasco. Na swoje
szansą czekają Łukasz Kubot w parze Brazylijczykiem Marcelem Melo (na
górnym zdjęciu, rozstawieni są w turnieju z nr 7), oraz Mateusz
Fyrstenberg w parze ze Słowakiem Martinem Klizanem. Polak i Słowak mają
przeciwko sobie szalenie groźną parę francuską Benneteau/Chardy i ciężko
powiedzieć kto wygra (stawiam niestety na parę z Francji, gdyż Polak ze
Słowakiem zagrają ze sobą po raz pierwszy). Szwedzi Siljestrom i
Brunstorm raczej nie powinni sprawić dużych kłopotów parze
polsko-brazylijskiej.
__________________________________
****************
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz