...
...
25 sierpnia 1973 - Ekscytacja związana z nagraniami ze Star Club w Hamburgu wzmaga się, kiedy Melody Maker ogłasza, że taśmy te "... mogą zostać wydane do kwietnia przyszłego roku". Artykuł kończy się ujawnieniem, że po ostatnich spotkaniach prawników czterech ex- Beatlesów, Paul zrezygnuje ze współposiadania Apple.
29 sierpnia 1973 - Wings w przededniu wylotu do Lagos w Afryce. Henry McCullough i Denny Seiwell telefonują do Paula informując, że nie polecą do Lagos. Paul komentuje to krótko: 'będę mógł wreszcie zagrać na perkusji'. Wcześniej Paul wyjaśniał, że w sumie nie wie dlaczego go opuścili, ale w sumie 'po prostu o tak nie pasowali'.
PAUL: Byłem wtedy zdeterminowany, by nagrać naszą najlepszą dotąd płytę.
Być może to podwójne odrzucenie (dwóch członków zespołu) było dokładnie tym, czego potrzebował, aby zyskać natchnienie. Czuł się już kiedyś porzucony; to dzięki temu chwycił za gitarę.Teraz więc znów miał zamiar wyleczyć rany i wypełnić pustkę jedynym lekarstwem , które mu zawsze pomagało: MUZYKĄ.
...
...
...
18 września 1973
- zaledwie tydzień po ogłoszeniu sprzedaży posiadłości Johna znajduje
się nabywca, którym jest nikt inny tylko Ringo Starr. Również tego
samego dnia John wyprowadza się z Dakoty House i wyrusza do Los
Angeles. Rozpoczyna się Lost Weekend Lennona.
W 1980 roku tak wspomina ten dzień: 'Yoko
mnie wyrzuciła! Wcale nie zamierzałem zostać 'kawalerem rock and
rolla'. Powiedziała dosłownie: Wynoś się! więc odparłem: Dobra, dobra,
idę... wolny jak kawaler'. Całe życie byłem żonaty, więc pomyślałem
sobie: Wow,hurra. Ale tak naprawdę to czułem się wtedy okropnie.
Nową przyjaciółką Johna zostaje sekretarka Yoko, May Pang, on sam zaś
zaczyna rozpowiadać dookoła, że przyjechał do Los Angeles aby
...skończyć wreszcie 'Walls And Bridges'. Po przyjeździe wprowadza się
pod nazwiskiem Corey do Beverly Hills Hotel. Podczas pierwszych tygodni z
dala od Yoko, John zawiera nowe znajomości w Rainbow Bar & Grill w
Los Angeles. Ponieważ musi się zadowolić kilkoma tysiącami dolarów
miesięcznie, na których wydawanie zezwala mu londyński syndyk Beatlesów,
John zmuszony jest do pożyczenia od Capitol Records 10 000 dolarów, a
suma ta staje się swego rodzaju zaliczką na poczet przyszłych tantiem z
jego nowopowstałego albumu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz