MÓJ TOP WSZECHCZASÓW: ROLAND GARROS 2015 (1)

S.WAWRINKA - R.FEDERER 6:4, 6:3, 7:6

Często po kilku dobrych meczach, zachwyceni grą danego zawodnika wróżymy mu sukces, wygranie turnieju. Wczoraj zachwycił mnie Stanislas Wawrinka swoją grą, po prostu gromiąc Rogera Federera. Nie oglądałem jego wcześniejszego meczu z Gilem Simonem, ale wynik już wtedy mnie zaskoczył. Szwajcar rozgromił Francuza na oczach jego publiczności, bardzo żywo kibicującej swoim rodakom. Czy na podstawie wczorajszego meczu można prognozować, że Wawrinka pokona Djokovica w finale ? No tak, w finale, bo nie sądzę, by dzisiaj Djoko przegrał z Nadalem, a później z Murray'em, który oczywiście pokona dzisiaj Davida Ferrera. Jutro Stanislas jeszcze na drodze do finału musi pokonać Tsongę (świetny jego dreszczowiec z Nishikorim), co z pewnością zrobi. Chyba, że forma szwajcarskiej rakiety nr 2 jest chwilowa. W każdym razie nadal faworytem dla mnie jest Serb Djokovic, choć bezdyskusyjnie, ze wszystkich wymienionych w tym tekście graczy, Wawrinka gra najpiękniejszy tenis (bez dwóch zdań, Roger wczoraj nie istniał, choć raptem dał się przełamać w meczu tylko trzy razy). Djoko - Wawrinka! Świetny finał. Będę trzymał kciuki za Szwajcara, choć postawiłem pieniądze na Serba.

Ostatnia refleksja: kto doradził Wawrince grać od kilku tygodni w tych upiornych spodenkach w kartkę? Mistrzem elegancji młodszy Szwajcar nigdy nie był, jak i nigdy nie miał smukłej sylwetki, ale jeśli to pomaga mu w grze (jak i podobno nowa miłość) to 'let it go'. Jeśli pozostały jeszcze jakieś animozje pomiędzy dwoma Szwajcarami, starannie to obaj ukrywali. Wawrinka rozwiódł się ze swoją (dużo starszą od niego żoną) i ostatnio widywany jest z młodą tenisistką z Chorwacji DonnĄ Vekic. Na dolnym zdjęciu to ta blondynka (team Szwajcara: chorwacki menadżer [nie pamiętam teraz nazwiska], w środku to Severin Luti, kapitan reprezentacji tenisowej Szwacjarii oraz szwedzki trener Magnus Norman, od 2013 sprawca sukcesów Stana).