MÓJ TOP WSZECHCZASÓW: Indian Wells 2014. Novak Djokovic.

W zasadzie zgodnie z przewidywaniami. Sądziłem, że Radwańska stojąc przed jedną z największych szans w swojej karierze - bo wygranie Indian Wells (niektórzy sądzą, że finał Wimbledonu to wyczyn o większym ciężarze gatunkowym i chyba się z tym zgadzam), Polka się spręży. Nie będę rozwijał tego wątku. Niezależnie od tego co napisałem o należnym jej szacunku za dojście do finału w takim! turnieju, to nadal uważam ją za gracza, który powinien być w okolicach 7-12 miejsca.

Po prostu nie można być graczem 1-szej trójki, nie mając żadnego kończącego uderzenia, dzięki grze polegającej na byciu ścianą do odbijania piłeczek, czekaniu na błąd przeciwnika i trochę kombinacyjnej grze (wysokiego lotu ale co z tego?). Włoszka grała wczoraj jak zawsze odważnie, mocno, przyjemnie się ją oglądało i zasłużenie wygrała. Czy Polka była kontuzjowana ? Podobno tak, ale nie kupuję tego. Niektóre piłki na początku psuła, lub inaczej, zagrywała tak, jak nie powinno nawet grać z jedną nogą. Naprawdę nie wierzę w jej kontuzję, nie wiem i jest to dla mnie mało ważne. Zagrywała słabo takie piłki, których nie powinna jako zawodniczka tak wysokiego rankingu.Ok, jest bardzo wysoko, taki sukces nie przychodzi sam z siebie... Nie będę może już pisał o kobiecym tenisie Agnieszki.

Novak! Napisałem wcześniej, że jeśli dojdzie do trzeciego seta to wygra Serb i niestety tak się stało. Udał mu się rewanż za porażkę z Federerem niedawno w Dubaju. A pierwszy set zapowiadał lekką niespodziankę. Znakomita gra Szwajcara i wycofany Serb. Ale tak to już bywa w tenisie. Gdy jeden gra lepiej, drugi siłą rzeczy musi grać gorzej. W drugim secie role się odwróciły. Djokovic zaczął grać na swoim arcywysokim poziomie,Roger zaczął się coraz częściej mylić. Trzeci set to bardzo wysoki poziom gry obu graczy i tie-break zakończony jednak na korzyść o 6 lat młodszego Novaka. Co oznacza 6 lat w upale i grze na tak wysokim poziomie wiedzą ci co choć raz byli na korcie.