Wyszukiwanie : .Szukaj w blogu.

2. Szukaj w blogu - zbiórczo

JUREK JANOWICZ - GASQUET 2:1

Wczoraj Jurek dokonał kolejnej rzeczy niemożliwej.Po zwycięstwie nad Tsongą jego wczorajsze zwycięstwo nad moim imiennikiem z Francji, dziewiątą rakietą świata Richardem Gasquetem nie powinno być taką niespodzianką, jednakże oglądając 1-szy set wydało mi się, że Francuz jest solidniejszy, bardziej regularny i wie jak grać z młodym Polakiem. Stosunek winnerów czyli tzw. zwycięskich piłek obu graczy był znacznie przeważający na stronę Janowicza, ale także Polak wygrywał w statystyce piłek zepsutych (unforced errors – niewymuszone błędy), czyli piłki zepsute po bardzo ryzykanckich lub niestarannych zagraniach. Ale nie od wczoraj wiadomo, że w sporcie ważne jest serce! Wcześniej Nadal wygrał prawie przegrany mecz z Łotyszem Gulbisem dzięki ogromnej woli walki ale także dzięki rutynie i doświadczeniu. Janowicz wygrał wczoraj kolejne dwa sety ogromnym hartem walki i wolą zwycięstwa. Ale jest sporo rzeczy, które mi się nie podobają wciąż w jego grze ale piszę te słowa z uśmiechem. To kłótliwość Jerzego, częste podważanie, niedowierzanie decyzjom sędziów, nadmierna gra aktorska, mimika ... ale to młody chłopak i z pewnością nabierze tych wszystkich cech, dzięki którym mówimy o sportowcach jak i o wszystkich ludziach, że ktoś ma klasę. I dzisiaj wieczorem Jerzy gra z absolutnie fenomenalnym zawodnikiem, także pod kątem zachowania na korcie, żywą legendą tenisa- moim ulubionym sportowcem – Rogerem Federerem. Wczoraj Szwajcar rozbił w pył Francuza Simona w dwóch krótkich setach, gracza jakby nie było z 1-szej 20-tki rankingu ATP. Czy to oznacza, że jest w znakomitej formie ? Nie wiem, w każdym razie zgadzam się, ze słowami Jurka, że bez względu na wynik dzisiejszego meczu, zapamięta on dzisiejszy mecz na całe życie. Zawsze będzie mógł powiedzieć, że grał z legendarnym Federerem i całkiem prawdopodobne, że może powiedzieć, że wygrał. Roger już nie jest tym nieosiągalnym dla innych Nadczłowiekiem, mączka nie jest jego ulubioną nawierzchnią, często bywa chimeryczny, niespodziewane i może wygrywane drop-shoty Polaka mogą go zdenerwować i tylko dzięki temu Polak może wyjść zwycięsko z tej konfrontacji. Będę oczywiście trzymał kciuki za Jezrym, choć bardzo chciałbym by Roger utarł nosa na kortach ceglanych Novakowi oraz Rafie.
W Rzymie Roger pokazał się z nową fryzurą, statecznego już faceta po 30-ce



      *** Music blog *** Muzyczny blog *** Mój Top Wszechczasów ***
TOP Best Songs - ever
BEST ALBUMS - EVER, BEST SONG - EVER

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz