

W sumie 17 najlepszych bezdyskusyjnie piosenek kapeli. W sumie można się tylko ograniczyć do tych. Najlepszy zdaniem krytyków album „Synchronicity”,ostatni w oficjalnej dyskografii (pomijając koncertowe, składanki itd) jest dla mnie zwyczajnie nudny i tylko przeboje Stinga ratują przed zaśnięciem w czasie jego słuchania. Podoba mi się także nie umieszczony tutaj song „Behind My Camel” instrumentalna kompozycja Andy Summersa z trzeciego albumu: „Zenyatta Mondatta”. Innym razem moje ulubione przeboje z solowej kariery już samego Gordona Sumnera czyli Stinga.
-
Copeland,Summers, Sting - King Of Pain / Tea In The Sahara
*** Music blog *** Muzyczny blog *** Mój Top Wszechczasów ****** TOP Best Songs - ever ***
BEST ALBUMS - EVER, BEST SONG - EVER___________________________________________
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz