Wyszukiwanie : .Szukaj w blogu.

2. Szukaj w blogu - zbiórczo

MARILLION - TOP 10


Zaległy post ale przesuwam go z wersji roboczych do sieci. Kolejny mój top jednego wykonawcy. Tym razem na tapetę biorę ulubioną kapelę jednego z moich przyjaciół, ze studiów. Marillion. Wybieranie najlepszych pojedynczych utworów takich wykonawców jak Marillion jest bardzo trudne z prostego powodu, że zespół zawsze przykładał wagę do albumów jako całości i poszczególne numery- jako potencjalne przeboje - miały za zadanie wkomponować się w całość i uczynić ją bardziej atrakcyjną. Tak przecież jest z najbardziej popularnym singlem zespołu "Kayleigh", który całością - muzycznie i tekstowo -  miał uzupełniać biografię bohatera "Misplaced Childhood".
W środku uśmiechnięty Fish
 Tak przy okazji tej piosenki. Znam tylko dwa takie przypadki gdy dwa numery, dwie piosenki są kojarzone jako dwie nierozłączne części jakby tego samego utworu lub inaczej:słysząc jedną spodziewamy się drugiej, choć każda czasem znakomicie funkcjonuje oddzielnie. Tak jest właśnie z "Kayleigh" oraz "Lavender". Drugi znany mi przypadek to "We Will Rock You" oraz "We Are The Champions" Queen.Muszę się tutaj też przyznać, że top Marillion nie będzie kompletny ponieważ prawie nie znam płyt zespołu (po odejściu Fisha) ze Stevem Hoggarthem (uwielbiam za to "No One Can" więc może warto jednak poszperać w ich twórczości bez Pana Dereka W. Dicka?). Ale mimo wszystko dla mnie ten zespół kojarzy się zawsze tylko z tym wokalistą i przecież autorem ich pięknych tekstów, prawdziwej rockowej poezji.
Drugi z prawej - Steve Hoggarth - do dzisiaj - głos

  1. Kayleigh 
  2. Lavender

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz