Zaległy post ale przesuwam go z wersji roboczych do sieci. Kolejny mój top jednego wykonawcy. Tym razem na tapetę biorę ulubioną kapelę jednego z moich przyjaciół, ze studiów. Marillion. Wybieranie najlepszych pojedynczych utworów takich wykonawców jak Marillion jest bardzo trudne z prostego powodu, że zespół zawsze przykładał wagę do albumów jako całości i poszczególne numery- jako potencjalne przeboje - miały za zadanie wkomponować się w całość i uczynić ją bardziej atrakcyjną. Tak przecież jest z najbardziej popularnym singlem zespołu "Kayleigh", który całością - muzycznie i tekstowo - miał uzupełniać biografię bohatera "Misplaced Childhood".
W środku uśmiechnięty Fish |
Drugi z prawej - Steve Hoggarth - do dzisiaj - głos |
5. Sugar Mice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz