25 lutego 2019 roku odszedł Mark Hollis, właściciel jednego z najbardziej charakterystycznych "inaczej" głosów w muzyce. Przyrównałbym jego głos do tego, jakim dysponował Robin Gibb, a który Elton John nazwał "płaczliwym falsetto". O śmierci muzyka, wokalisty, lidera zespołu Talk Talk nie wiedziałem, stąd dopiero dzisiaj pomysł, by może zasugerować Wam, jeśli nie znacie ich, kilka fantastycznych songów. Zespół zniknął z mojej muzycznej anteny, a solowe poczynania Martka, jak i ostatnie albumy Talk Talk nie zachwycały mnie. Poniżej kilka moich ulubionych piosenek zespołu, w tym oczywiście "I Don't Believe In You" - mój numer 57 na moim prywatnym topie wszech-czasów (także clip z wersją live). Otwiera przegląd piosenka "It's A Shame", wspaniały song, który miałem na singlu, stąd moje wczesne zainteresowanie zespołem. Potem kolejno podpisane już klasyki lat 80-tych, nie tylko nurtu New Romantic (czy Nowej Fali) z których się kapela Marka Hollisa wywodziła. W muzyce zespołu zgodnie z nurtem New Romantic dominowały przede wszystkim instrumenty klawiszowe, ale w prawie każdym numerze były obowiązkowe gitary, nawet z solami jak np te w "I don't believe in you" lub jako piękne ozdobniki w ich chyba najbardziej znanym utworze pt "Life's what you make it". I przesłuchując ich muzykę, choćby te ich przeboje z clipow w poście, przekonacie się, że nic się nie postarzały i brzmią dzisiaj doskonale. Lepiej niż ich nowe covery jak choćby te w wykonaniu No Doubt. Pewnie wiecie o jaki mi chodzi.
Każdy song tutaj przedstawiony z pewnością jest znany wszystkim starszym fanom muzyki, choć z żalem stwierdzam, że nie ma ich zbyt dużo w mediach. A muzyka Talk Talk to mistrzowskie aranżacje, znakomite melodie, ciekawe teksty no i ten niesamowity wokal Marka, który jeśli słuchamy go za pierwszym razem może irytować. I to wszystko, spełniam główne założenie bloga, czyli proponowanie fajnej muzyki. Całą dyskografię? Hm... Jak wspomniałem ostatnie albumy grupy jak i solowe dokonania Hollisa nie zachwycają. O samym zespole, Marku dowiecie się więcej z sieci.
Świetnie, że przypomniałeś ten zespół. Bardzo go kiedyś lubiłem. M
OdpowiedzUsuńGłos wokalisty taki płaczliwy jakby, ale dobrze się go słucha z muzyką zespołu. Dla mnie the best to "Its My life" - ta od coveru No Doubt, o którym wspominasz. K
OdpowiedzUsuń