Singiel, 1974
Strona B: 'Elly-May'
Album: 'The Place I Love'
Kompozycja: Robert J. Purvis, William Elliott
Producent: George Harrison
Wytwórnia: Dark Horse
Długość: 3:10
Obsada:
Robert Purvis, Rober Elliot - wokal
George Harrison - gitara basowa, 8-strunowy bas, fisharmonia, instrumenty perkusyjne (ujawniony na płycie pod różnymi nickami: Hari Georgeson, Jai Raj Harisein, P Producer)
Graham Maitland – akordeon
Mike Kellie - perkusja
Gary Wright - fortepian
Największy i jedyny przebój szkockiego duetu Splinter, utworzonego na początku lat 70-tych przez parę przyjaciół Roberta J.Purvisa i Williama Elliota. Ich debiutancki album, z opisywanym dzisiaj przebojowym singlem (na listach w Wielkiej Brytanii doszedł do miejsca 17, za oceanem na listach Billboardu tylko do nr 77). W piosence musiał być spory potencjał, bo 'Costafine Town' wyprodukował ex-Beatles, George Harrison i było to pierwsze wydawnictwo jego wytwórni Dark Horse (na zdjęciu obok duet z Harrisonem, zdjęcie zrobione w Friar Park, ogromnej posiadłości ex - Beatlesa). George bardzo wierzył nie tylko w melodyjny utwór, ale i w dwójkę młodych, sympatycznych Szkotów, bo do produkcji ich debiutanckiego albumu zaprosił w swoim imieniu grono wyśmienitych muzyków jak Billy Preston, Alvin Lee (Ten Years After), Jim Keltner czy Gary Wright.
Album jak i singiel (wg. Melody Maker: nowej grupy George'a Harrisona) miał różne opinie krytyków, bardzo podobne, bo od zarzucania muzykom imitowania nagrań The Beatles, po podkreślanie jako zalety podobieństwa oraz wzorowania się na muzyce The Beatles (także bliźniaczo brzmiących Badfinger, zresztą obaj członkowie duetu przez pewien czas grali w Badfinerze jako muzycy wspierający lidera zespołu Petera Hama). Powiązań duetu ze słynną czwórką z Liverpoolu w historii Splinter jest więcej. W czasie gdy nowo powstała firma Beatlesów Apple poszukiwała nowych talentów, duet został odkryty przez tzw. road managera zespołu Mala Evansa (więcej na moim blogu https://fab4-thebeatles.blogspot.com), który został pierwszym menadżerem duetu. Niestety, ze Splinter było tak samo jak z innymi artystami, którymi zajmowało się Apple, kiedy okazało się dla Wielkiej Czwórki z Liverpoolu, że nie tak łatwo zostać biznesmenami w show biznesie. Singiel 'Costafine Town' określano jako obiecujący dla dalszej kariery zespołu ('...tchnący nostalgicznym ładunkiem emocji i ciepła z łatwo wpadającą do ucha melodią i cudownym śpiewem'...). Ładnie prawda?
Pamiętam, że gdy po raz pierwszy usłyszałem tą piosnkę na lokalnej dyskotece, byłem przekonany, że to George Harrison pod innym pseudonimem wokalnym. Gdy udało mi się pożyczyć od prezentera czarną płytkę, upewniłem się, widząc na czarnym winylu podpis Harrisona jako producenta. Niestety przez wiele lat, do czasów Youtube, nie miałem okazji zobaczyć jak wygląda prawdziwy Splinter, czy duet dwóch przemiłych Szkotów.
Piosenka wspaniała, urzekająca bez potrzeby analizowania budowy, struktury, tekstu. Po prostu taka jaka w zacytowanym wyżej fragmencie oceny utworu przez zawodowych krytyków. Dla mnie także symbol dyskotek, na których bawiłem się jako nastolatek.
In the side of the road
For the man who cleans the streets
Open pub doors
Where the working class goes at night
Written on walls
Where the cats never crawl
For the glass along the top
Man I was born there
I'm gonna walk right back
Costafine town, it's a fine town
I'm coming home
I feel so lonely,
I've been too long away
Costafine town, it's a fine town
I'm coming home
I wish I'd never
Made up my mind to stray
Nobody owns
All the dirty old clothes
That are lying in the lane
Whistling loud
The 4: 30 shift has gone
Little old man
With a pole in his hand
Lighting lamps along the way
Hurry me back there
I wish I'd never gone
Costafine town, it's a fine town
I'm coming home
I feel so lonely,
I've been too long away
Costafine town, it's a fine town
I'm coming home
I wish I'd never
Made up my mind to stray
Costafine town, it's a fine town
I'm coming home
I feel so lonely,
I've been too long away
Costafine town, it's a fine town
I'm coming home
I wish I'd never
Made up my mind to stray
Costafine town, it's a fine town
I'm coming home
I feel so lonely,
I've been too long away
Costafine town, it's a fine town
I'm coming home
I wish I'd never
Made up my mind to stray
____________________________________
MÓJ TOP WSZECH-CZASÓW - Notowanie z 2016
rzadko czytuje się tak wartościowe wpisy :)
OdpowiedzUsuńTak z innej beczki-dobry zespół na wesele ciężko znaleźć. Tym bardziej taki z tradycjami-np.30 letni taki jak ten http://www.holidaymusic.pl/