
MOJE "GREATEST HITS"
PHILA COLLINSA

A już ostatnia jego płyta "Going Back" z 2010 roku z coverami starych przebojów soulowych ( głównie wytwórni Motown ) to moim zdaniem nieporozumienie jak kiedyś jego singiel "You Can't Hurry Love" Supremes. Ok, Phil lubi dawne czarne przeboje. Niech tak będzie ale wole go w swoim materiale lub z Genesis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz