MÓJ TOP WSZECHCZASÓW: NIEBAWEM NOWY: MÓJ TOP WSZECHCZASÓW

Rzeczywiście od dłuższego czasu się do niego przymierzam. W poprzednim, wciąż dostępnym tutaj zamieściłem wiele piosenek na wyrost. W trakcie tworzenia poprzedniej listy 100 singli (termin umowny, nie oznaczało to, że piosenki z tego zestawienia musiały być wydane na singlach, bardziej chodziły mi o odróżnienie tego zestawienia od listy najlepszych albumów: tutaj), o wielu piosenkach zapomniałem (wstawiałem je regularnie do serii POSŁUCHAJ TEGO),na niektórych pozycjach tłamsiłem po 2, 3 piosenki bo szkoda było mi ic (ją) odrzucić. No i przyznam się, że niektóre piosenki niejako doceniłam z racji ich znaczenia w kanonach muzyki rockowych, uważając,że nie może dla nich zabraknąć miejsca, wspomnień, sentymentów. Nie tym razem.
W przypadku redagowania najnowszego Top-u Moich Najlepszych Piosenek (MY TOP EVER - SONGS 200) A.D. 2014, postaram się zamieścić naprawdę moje ulubione piosenki (nie te za zasługi jak np. Moody Blues - Nights in white satin czy choćby Perfect i Niemena). Będą to piosenki, które najbardziej lubię teraz!!! Jak się bawić to się bawić! Główne kryterium: po prostu wciąż lubię te piosenki i gdy słucham którąś z nich, nie przewijam do przodu, do następnej. Tak niestety często robiłem, z którymi ?... znikną z listy, po tym poznacie.

Na pewno lista będzie inna, nie będę też starał się opisywać piosenek w stylu, w jakim to robiłem, tylko pozycja, ew. numer na poprzedniej liście i może link do miejsca w sieci, gdzie można odsłuchać song oraz na moim blogu. Na pewno też pierwsza 10 będzie inna, choć zdradzę od razu teraz, że numer 1 będzie nadal ten sam. Jest on poza dyskusją.
Top powiększyłem do 200-setki, tak by pozycji z większą liczbą piosenek niż jedna, było jak najmniej.Druga rzecz, czytający ten blog jak i mój drugi blog o Beatlesach, zorientowali się trochę w moim guście muzycznym, w którym prócz miejsca dla Fab4, Pink Floydów czy U2 jest miejsce i dla mniej lub bardziej popowych wykonawców (np. Keane, Duran Duran czy nawet Frank Sinatra). W tym topie, totalnie odpuszczam kajdany nakazujące wymieniać tutaj tylko piosenki, których nie wypada się wstydzić. Będą piosenki, które mi się pomagają wciąż i zasługują by je na takim topie umieścić. Tak więc na pewno będzie na nim Keane z 'Somewhere Only We Know' czy My Chemical Romance z 'I Don't Love You'.

1. A DAY IN THE LIFE - The Beatles