THE CLASH - "London Calling"
1979
Pamiętam doskonale jak pierwszy raz ujrzałem video do tytułowego singla z albumu i jakie ogromne na mnie zrobił wrażenie. Mimo niespecjalnie imponującej ilości sprzedanych kopii na świecie - kilka milionów (ok.2-3) to album legendarny, album który uczynił z punkowego zespołu gwiazdę, wcale do tej roli nie aspirującej. Oglądałem dwa lat temu film dokumentalny o zespole, z okazji wejścia zespołu do Galerii Sław Rocka (Hall Of Fame) , także dedykowany nieżyjącemu Joe Strummerowi, głosowi, tekściarzowi i jednemu z dwóch liderów grupy. Powstawaniu tego albumu - wg. muzyków - towarzyszył pewien kryzys, bałagan w zespole a mimo wszystko nagrali swego rodzaju arcydzieło, The Police i ich styl rock-reggae jeszcze nie istnieli, na "London Calling" jest pełno wpływów tej muzyki (młodzież londyńska z niskich klas mieszkała w ubogich dzielnicach Londynu z sąsiadującymi emigrantami z Jamajki i ich wspólna muzyka mieszała się tam jak w tyglu - dochodziło modne wtedy ska, rockabilly a nawet solu). Taka jest muzyka na albumie, prócz utworów o mocnym zacięciu punk rocka jak tytułowy czy rocka w stylu reggae (kapitalne "Guns Of Brixton") są utwory we wszystkich tych stylach. Dominuje w nich swoisty już styl kompozycji Micka Jonesa i bardzo uniwersalne, będące sumieniem młodzieży brytyjskiej (ogromny kryzys na Wyspach) teksty Strummera. Mała rada, słuchanie całego albumu naraz może nużyć i dziwić, czemu to taki popularny album ale w sumie każda piosenka usłyszana oddzielnie zaciekawia. To płyta, którą warto słuchać losowo, po kilka utworów naraz, warto też wiedzieć trochę o czym śpiewa z takim zaangażowaniem Joe. Wystarczy wklikać w Google nazwę albumu i pogrzebać w polskiej oraz brytyjskiej Wikipedii. Na koniec dodam, że okładka albumu uznana została za jedną z najlepszych w swoim gatunku (rock).
W ostatnim linku interesująca wersja piosenki "London Calling" , którą w hołdzie muzykowi zaśpiewali wspólnie Bruce Springsteen, Elvis Costello, Dave Grohl (ex-Nirvana, Foo Fighters) oraz Steven Van Zandt ( z E-Street , bandu Bruce'a).
"London Calling" – 3:19
"Brand New Cadillac" – 2:09
"Jimmy Jazz" – 3:51
"Hateful" – 2:47
"Rudie Can't Fail" – 3:26
"Spanish Bombs" – 3:18
"The Right Profile" – 4:00
"Lost in the Supermarket" – 3:47
"Clampdown" – 3:50
"The Guns of Brixton" – 3:07
"Wrong 'Em Boyo" – 3:10
"Death or Glory" – 3:55
"Koka Kola" – 1:45
"The Card Cheat"– 3:51
"Lover's Rock" – 4:01
"Four Horsemen" – 3:00
"I'm Not Down" – 3:00
"Revolution Rock" – 5:37
"Train in Vain" – 3:11
Train In Vain - live
Guns Of Brixton
Tribute to Joe
genialna rzecz u mnie byłaby o wiele wyżej. nic dodać nic ując od tego co napisales.
OdpowiedzUsuńbe_red