MY CHEMICAL ROMANCE - "Black Parade"
2006 Trzeci album amerykańskiej kapeli indie (emu). Lider zespołu wspominał, że albumem chcieli nawiązać do słynnego Sierżanta Pieprza Beatlesów (podobne wojskowe uniformy np), koncept albumem (śmierć jako temat przewodni) itd. Ja wielkiego podobieństwa tutaj nie dostrzegłem, ileż wykonawców i albumów wzorowano na tamtym dziele-pomniku słynnej Czwórki ale album zwrócił moja uwagę od samej premiery. Początkowo dzięki rewelacyjnej "I Don't Love You" - później już w zasadzie wszystkimi piosenkami (polubiłem wtedy styl emu) Wydawnictwo MCR to zbiór kapitalnych rockowych piosenek, czasem mocnych czasem bardzo pięknych balladowych, naprawdę - pomimo łojenia i specyficznego stylu śpiewania Gerarda- słucha się tego albumu znakomicie ale trzeba się przemóc i dać szansę kilka razy. No i Liza Minelli na płycie. Moje ulubione utwory na tej płycie są w linkach.
1. "The End." 1:53
2. "Dead!" 3:16
3. "This Is How I Disappear"3:59
4. "The Sharpest Lives" 3:20
5. "Welcome to the Black Parade" 5:11
6. "I Don't Love You"3:58
7. "House of Wolves" 3:04
8. "Cancer" 2:22
9. "Mama (featuring Liza Minnelli)" 4:39
10."Sleep" 4:43
11. "Teenagers" 2:42
12. "Disenchanted" 4:55
13."Famous Last Words" 4:59
14. "Blood" 2:53
I Don't Love You
Welcome To The Black Parade
Welcome To The Black Parade - video
Cancer
Disenchanted
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz