KENT - "747"
Album: Isona 1997
Po Pilot trochę bardziej ambitniejsza muzyka. Poznałem zespół dzięki ich największemu przebojowi: "Music Non-Stop" i za sprawą tej piosenki zainteresowałem się bliżej Szwedami, kolejni nieźli Skandynawowie, którym nie przeszkadza bariera językowa w robieniu kariery na świecie (Abba, A-ha, Roxette, Ace of Base itd). Kent nie umieszczał jak wymienieni wykonawcy swoich utworów na czołówkach światowych list ale jak wyczytałem o nim jest popularny bardzo w Europie. Niezły, melodyjny ale bardziej ambitny rock z ulubioną przeze mnie ścianą gitarową, starannie budowanym klimatem, narastającą aranżacją (widzę tutaj pewne podobieństwo do The Cure) i charakterystyczny wokal. Na "747" natknąłem się przypadkowo na Youtube, szukając właśnie clipu do "Music non-stop", jak się okazało najczęściej wyszukiwana piosenka Szwedów. Znakomity długi początek, utwór budowany jak najelpsze kawałki The Cure. Polecam gorąco, to zgrabny, miły rock ale do słuchania, tym razem nie do nucenia. Polubiłem ten utwór i później już tradycyjnie przejrzałem całą dyskografie zespołu, słuchałem ich przez 2-3 tygodnie i wyszły mi z tego aż dwie płyty CD ich "The Best of". W linku polecam kilka z nich, moim zdaniem najlepszych.
"Music Non-Stop"
"King Is Dead"
"Quiet Heart"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz