NADAL – 13

Tegoroczni finaliści US OPEN  Nr 1 i nr 2, niebawem zmiana ? Djoko jeszcze numerem 1 ale niedługo...

Zgodnie z moimi przewidywaniami, w finale tegorocznego, ostatniego już w tym roku turnieju Wielkiego Szlema, US Open 2013, zwyciężył Rafael Nadal. Z powodu różnicy czasu, mecz zaczął się późnym wieczorem w poniedziałek i nie oglądałem go niestety. 3:1 w setach, przy czym w ostatnim secie 6:1, co może sugerować prawie zmiażdżenie Serba.  Ale okazało się, że mecz był bardzo bardzo zacięty ale , jak wspomniał McEnroe, tak silny Nadal nigdy nie był. Jestem fanem Federera, bardzo lubię Nadala i cieszę się z jego zwycięstwa ale też diametralnie zmieniłem swoje nastawienie do Novaka, który miał prawo czuć się bardziej zmęczonym po maratonie 5-setowym z Wawrinką, grając w tamtym meczu także przeciwko publiczności amerykańskiej. Ale to nie wina Nadala przecież, który ograł przeciwnika teoretycznie silniejszego niż Szwajcar Stanislas Wawrinka, Francuza – mego imiennika, Richarda Gasqueta. Główne podsumowanie tego turnieju to kilka wniosków: słaba postawa Janowicza, niezła forma Hewitta tuż przed meczem Australia – Polska, najgorszy turniej wielkoszlemowy dla Federera od wielu lat no i przede wszystkim 13 tytuł Grand Slam dla Hiszpana, który ma dopiero 27 lat i do rekordu Federera dzielą go jeszcze tylko 4 tytuły. W wieku 27 Roger miał także tyle samo tytułów Wielkoszlemowych więc jak dalej będzie trudno powiedzieć ale o ile wątpię by Roger powiększył swój dorobek w tek klasyfikacji, to w przypadku Nadala 4 turnieju są jak najbardziej w zasięgu w tym jego ukochane Roland Garros. W 6-ciu finałach Wielkiego Szlema Szwajcar przegrywał właśnie z Nadalem. Jakże więc imponująca byłaby jego statystyka Wielkich Szlemów gdyby nie pojawił się Hiszpan prawda? Rafa zaś przegrał tylko dwa razy w omawianych finałach z Rogerem oraz trzy razy z Serbem Novakiem Djokovicem. Rafa mimo wszystko będzie coraz bardziej starszy, w tym roku mimo oszałamiającego pasma sukcesów widać, że to nie jest już ten dawny, nie do zdarcia zawodnik. I oczywistym faktem jest, że rok młodszy od Nadala, Novak z 6-cioma tytułami Szlema nie powiedział ostatniego słowa. Kto jeszcze na horyzoncie do takich tytułów ? Hm... Murray, może Del Potro i ...długo nic. Nie wspomnę ani słowa o polskiej piłce nożnej!

Djoko, Rafa i Roger, trójka najlepszych tenisistów ostatnich lat.Ze smutkiem czytam, że wśród tenisistów wszyscy przepadają za Rafą, lubią Novaka a Rogera mają za wywyższającego się.... Hm...