Dzisiaj piękny hit Steely Dan (dla mnie bardzo nietypowy dla tej jazz-rockowej kapeli), znakomity utwór Steve Winwooda - absolutnie mi nie znany, Ray Davies w melancholijnym songu, Paul ze swego najlepszego albumu, Bob Dylan wykuwający swoją legendę takimi balladami jak ta, legendarni Grand Funk w odnalezionym przeze mnie cudownym hicie (pisałem o nim przy Jayhawkes), zapatrzeni w Beatlesów Badfinger. Najlepsza dla mnie piosenka The Who - rasowy hicior do auta ale nie tylko (założysz sie ?). Podobnie jak w "All The Young Dudes" wspomnienie o T.Rex . Queen w takiej sobie dla mnie piosence. czemu tak wysoko? Miła niespodzianka, że dla mnie ta nie najwyższych przecież lotów piosenka tu się znalazła ale to tylko #394. Nieporozumienie z piosenką Chicago czy The Guess Who. Ale wciąż podkreślam - warto stąd każdą piosenkę "zaliczyć".
LIPIEC 1980. I Me Mine - książka George'a.
-
*Lipiec: * Ważny miesiąc dla muzyki. Po powrocie z Bermudów John oznajmi,
choć na razie tylko znajomemu producentowi, że wraca do muzyki i chce
nagra...
2 dni temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz