LED ZEPPELIN - "LED ZEPPELIN"1969
Pierwszy album legendarnej kapeli, obok Beatlesów, Stonesów czy Pink Floydów - uważanej za najlepszych. W połowie lat 2000 sprawdzono, że co kilkanaście sekund jakaś radiostacja w USA nadaje piosenkę Zeppelinów (to wynik tuż za Elvisem i Fab 4). Zespół słynny z dzieł-pomników jak "Stairway To Heaven" , "Kashmir", "Whola Lotta Love" czy właśnie z debiutanckiego albumu "Dazed And Confused" ( w którym to kawałku Page gra smyczkiem na gitarze. Moim zdaniem to album najrówniejszy w całym dorobku zespołu, nowatorski brzmieniem, łączący jak nigdy przedtem bluesa z rockiem no i początki definiowania stylu nazywanego już później heavy metalem. Słucham czasami składanki największych przebojów LZ ale jeśli mam słuchać jakiś studyjny album to właśnie najchętniej kładę do odtwarzacza "jedynkę". Kolejne utwory to małe dzieła, wydaje się że wybitnie tworzone pod koncerty, są długie, dają szanse na wykazanie się każdemu członkowi zespołu na swoim instrumencie. Bonham wali w bębny jak nikt (nie wyłączając Keitha Moona z The Who), bas Jonesa czy gitary Page to pełna maestria i wirtuozeria. No i Page ze swoim stworzonym do heavy czy bluesa głosu. Album wymaga wiedzy na temat czego się będzie słuchało, odpowiedniego nastawienia się, dzisiaj Led Zeppelin kojarzeni są przez laika rocka tylko ze swoimi wielkimi przebojami, tu warto zobaczyć jakie były początki wspomnianego już heavy i jak od razu zespół był doskonały. Szkoda, że na tym albumie nie ma "Whole Lotta Love", nagranie to bardzo kojarzy mi się z repertuarem z tego albumu a nie następnego.
"Good Times Bad Times"
"Babe I'm Gonna Leave You"
"You Shook Me"
"Dazed and Confused"
"Your Time Is Gonna Come"
"Black Mountain Side"
"Communication Breakdown"
"I Can't Quit You Baby"
"How Many More Times"
Dazed And Confused
Good Times Bad Times
Communication Breakdown
Babe I'm Gonna Leave You
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz