MÓJ TOP WSZECHCZASÓW: Posłuchaj tego!

HELLO - "New York Groove"

Album: "Keep Us Off The Streets" 1975

Kolejny po Sweet band glam rocka ale dużo mniejszego kalibru. Proponowana przeze mnie piosenka trochę się różni od śpiewanych przez tą kapelę przeboików. To fajnie skonstruowana piosenka na bazie ciężkiej marszowej perkusji, mocnych basów, lekko łkającej gitary i niekonwencjonalnym śpiewie. Ale oczywiście w określonej perspektywie i bez przesady. Bardzo lubiłem kiedyś tą piosenkę i pamiętam jak bardzo długo nie mogłem ją zgrać z radia od początku do końca, bez wyciszenia lub bez wstawki prezentera. Nie znałem też dokładnie dokładnego tytułu piosenki i ciekaw byłem co oznacza ten ostatni wyraz w refrenie : "I'm back in the new york .... uuuuuuuuuv " ;) Wtedy tylko UKF i przeważnie audycja "Muzyczna Poczta UKF" , wydanie piątkowe.Nie zawsze podawano czytelne tłumaczenia tytułów, czasem nie zdążałem na początek audycji itd. Drugi raz Hello spodobało mi się za sprawa melodyjnego singla "Love Stealer" i jak na tamte czasy fajnych efektów stereo w słuchawkach. Zespól był, coś tam nagrał, rozpadł się, wracał, chyba znowu go nie ma. Nie ma także w radiu takich piosenek choć "New York Groove" w wersji z 1999 roku czasem wraca, czasem jest samplowana w piosenkach pieśniarzy disco. Ale oryginał najlepszy. Simply the best.