Najważniejszym dzisiaj dla nas, polskich kibiców, fanów tenisa jest finał męskiego debla. Łukasz Kubot w parze z Marcelo Melo przed olbrzymią szansą wygrania Wimbledonu i dołączenia do swojej kolekcji drugiego trofeum Wielkiego Szlema. Puchary WS zdobywało kilkoro Polaków, niestety zawsze w deblu (m.in. Wojtek Fibak, najsłynniejszy polski tenisista). Czy para Marach/Pavic (Chorwat, tak więc i w singlu i w deblu ten mały kraj ma swoich graczy) sprosta polsko-brazylijskiej parze? Moim zdaniem jak i wszystkich bukmacherów niewielkie.
Kobiecy finał - jak już pisałem - chyba dla Garbine Muguruzy, choć wygrana 37 letniej Venus Williams nikogo nie zaskoczy. Akurat oglądam mecz. 5:4 dla Williams w 1 secie. Pasjonujący mecz!
Już jutro. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz