Album: "A Hard Day's Night" '1963
Tytułowy numer z filmu i albumu. Utwór skomponowany przez Johna ale wspólnie brawurowo zaśpiewany przez obu liderów grupy. Początek utworu, pojedynczy akord jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych akordów w historii muzyki rozrywkowej. Sam w sobie jest ikoną rock and rolla. O ile np. w innych utworach jak chociażby wspominany już często z tej okazji "Smoke On The Water" Deep Purple to pewna fraza, ciąg riffów gitarowych tworzących pewną melodię to w opisywanym przypadku mamy tylko "jeden" dźwięk. Wstawiłem cudzysłów bo tak naprawdę trudno to nazwać jednym uderzeniem w struny gitary. Wielokrotnie próbowano odtworzyć ten dźwięk ale nikomu się nie udawało tak wiernie, nawet samym Beatlesom w czasie koncertów. Jak gdzieś wyczytałem to dopiero angielski matematyk Danny Abriel rozgryzł tą zagadkę.
Rozgryzł tą zagadkę używając transformacji Fouriera. Metoda ta i odpowiednie oprogramowanie pozwoliły mu rozbić akord na dźwięki o konkretnych częstotliwościach. Okazało się, że kilku z nich nie sposób zagrać na gitarze. Za kłopotliwe częstotliwości odpowiadał George Martin, producent grający w tym akordzie na pianinie. Tak więc gitara (12 strunowy Rickenbauer - grał Harrison) plus pianino plus mix. Tytuł zaczerpnął John z tak zwanych fraz Starra ("mądrości Ringa" – jak maiwał John „Ringoism”), niespecjalnie gramatycznych ale wpadających w ucho (jak np. "Tomorrow Never Knows"). Tak wspomina to sam Ringo: "Chodziliśmy do pracy , pracowaliśmy cały dzień ale zdarzało się, że pracowaliśmy także przez całą noc. Szedłem kiedyś zamyślony i jak przypuszczam powiedziałem tak: „To był ciężki dzień...”. Rozejrzałem się i spostrzegłem, że już jest ciemno więc dodałem „...noc”. Tak wyszło z tego „Noc po ciężkim dniu” lub używając stylu Ringa: „Po ciężkim dniu noc”. John opisał jak przyniósł gotową piosenkę do studia z tytułem zasugerowanym mu przez Dicka Lestera, reżysera ich pierwszego filmu. „Była mała rywalizacja pomiędzy mną a Paulem kto będzie miał stronę A i kto będzie miał hit singla”.
Wg. Johna tytuł piosenki i filmu zasugerował mu dzień wcześniej reżyser filmu, wg Paula na tytuł wpadli wszyscy plus ludzie z filmu. Nikt nie podważa jednak tego, że sama tytułowa fraza pochodzi od powiedzonka Ringa. Piosenka jak i film jaki cały album to absolutny sukces zespołu. Cała pierwsza strona albumu z piosenkami wykorzystanymi w filmie to kompozycje Lennona i McCartney'a. Beatlemania rozwijała swoje skrzydła , zaczęto już dostrzegać obu muzyków jako zdolny duet kompozytorski a o to obu muzykom wtedy jak najbardziej chodziło.
Rozgryzł tą zagadkę używając transformacji Fouriera. Metoda ta i odpowiednie oprogramowanie pozwoliły mu rozbić akord na dźwięki o konkretnych częstotliwościach. Okazało się, że kilku z nich nie sposób zagrać na gitarze. Za kłopotliwe częstotliwości odpowiadał George Martin, producent grający w tym akordzie na pianinie. Tak więc gitara (12 strunowy Rickenbauer - grał Harrison) plus pianino plus mix. Tytuł zaczerpnął John z tak zwanych fraz Starra ("mądrości Ringa" – jak maiwał John „Ringoism”), niespecjalnie gramatycznych ale wpadających w ucho (jak np. "Tomorrow Never Knows"). Tak wspomina to sam Ringo: "Chodziliśmy do pracy , pracowaliśmy cały dzień ale zdarzało się, że pracowaliśmy także przez całą noc. Szedłem kiedyś zamyślony i jak przypuszczam powiedziałem tak: „To był ciężki dzień...”. Rozejrzałem się i spostrzegłem, że już jest ciemno więc dodałem „...noc”. Tak wyszło z tego „Noc po ciężkim dniu” lub używając stylu Ringa: „Po ciężkim dniu noc”. John opisał jak przyniósł gotową piosenkę do studia z tytułem zasugerowanym mu przez Dicka Lestera, reżysera ich pierwszego filmu. „Była mała rywalizacja pomiędzy mną a Paulem kto będzie miał stronę A i kto będzie miał hit singla”.
Plakat reklamujący film. |
Wg. Johna tytuł piosenki i filmu zasugerował mu dzień wcześniej reżyser filmu, wg Paula na tytuł wpadli wszyscy plus ludzie z filmu. Nikt nie podważa jednak tego, że sama tytułowa fraza pochodzi od powiedzonka Ringa. Piosenka jak i film jaki cały album to absolutny sukces zespołu. Cała pierwsza strona albumu z piosenkami wykorzystanymi w filmie to kompozycje Lennona i McCartney'a. Beatlemania rozwijała swoje skrzydła , zaczęto już dostrzegać obu muzyków jako zdolny duet kompozytorski a o to obu muzykom wtedy jak najbardziej chodziło.
Do dzisiaj „A Hard Day's Night” to jedna z najlepszych piosenek czystego rock and rolla i esencja stylu jaki tworzyli Beatlesi.
Premiera filmu w Londynie. |
A Hard Day's Night - Live (Shea USA) *** Live - Paryż 1965
Live 2
Trailer filmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz