LED ZEPPELIN - "Kashmir"
SPLINTER - "Costafine Town"
Obok "Schodów do nieba" -Stairways To Heaven - najpopularniejszy utwór grupy i przez nich samych uważany ze najlepszy. Poznałem ten utwór wcześnie, gdzieś w tym czasie gdy wyszedł na płycie ('75), Szczepan był ( i jest nadal) fanem Led Zeppelin i "katował" mnie ich muzyką. Nie lubiłem nigdy bluesa i kawałki w stylu "Since I've Been loving You" np. nie przemawiały do mnie a jego zdaniem to najlepszy kawałek LZ ale już "Kashmir" mnie zachwycił. Jest on dla mnie jakby takim "Bolero" (Ravela) muzyki rockowej, jak tam jest jeden wiodący instrumentalny motyw, który ciągnie się bardzo długo, monotonnie i w takim rozwiązaniu jest w obu utworach ich siła.Po latach urzekł Puffa Diddy'ego tak mocno, że ten zbudował w oparciu na nim niezły przebój hip-hopowy (do filmu "Godzilla"). Zrobił to dość solidnie bo zaprosił do wspólnego wykonania kompozytora - Jimy Page'a (zabieg taki przyniósł mu już popularność w przypadku "Every Breathe You Take" Police. Dla ciekawości - także - przypominam go w linku."Kashmir" Led Zeppelin
"Come With me" P.Diddy, J.Page
Studio - Splinter
Splinter - live
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz