OASIS ARE BACK

 

 

Tytuł zapożyczyłem z nagłówka prasy z postu, który niedawno zamieściłem na blogu o Fab Four, "The Beatles are back", kiedy amerykańskie (i oczywiście światowe media) we wrześniu 1979 podniecały się myślą o zejściu Wielkiej Czwórki. Oasis to przede wszystkim zespół dwóch braci Noela (głównego kompozytora, czasem wokalisty) oraz Liama, który rozpadł się definitywnie w 2009 roku po kolejnej wielkiej "braterskiej" kłótni. O tym, że Gallagherowie zapatrzeni byli czy nadal są (na pewno) w The Beatles (fryzury na pazia a la Fabsi z okresu "Rubber Soul" i "Revolver" pisałem już na blogu, ale nie dzięki tej fascynacji zespół stał się w latach 90-tych (epoka brit-rocka) najsławniejszym brytyjskim zespołem. Oasis wydawali kapitalną muzę i niedawno ogłosili (bracia oczywiście, resztę składu sobie powołają z dawnych członków zespołu lub dokoptują nowych), że wracają. W 2025 roku. Na razie koncerty tylko w swojej rodzimej Brytanii, ale jeśli pójdzie im dobrze, światowy lub choćby europejski (w USA nie odnieśli sukcesu) tour i może wizyta w Polsce są całkowicie realne. W clipie pod trailerem wydarzenia rewelacyjne wykonanie ich największego przeboju na festiwalu w Knebworth w 1996.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz