The Beatles otrzymują medale MBE (Wywiady)

26.10.1965. Kawalerowie Imperium Brytyjskiego.
MBE Day (Dzień MBE). Beatlesi pojawiają się pod Pałacem Buckingham w czarnym, błyszczącym Rolls-Royce Johna. Ubrani w czarne garnitury, ciemne krawaty, stoją w rzędzie gdy Królowa przypina im medale do klap marynarek. 
Po ceremonii muzycy biorą udział w naprędce zaaranżowanej konferencji w barze na dole w Teatrze Saville. Konferencja ma dać im szansę zareagowania na pojawiające się często głosy protestu przeciwko nadaniu im medali MBE. 
********************
Niżej kilka wywiadów z tego wydarzenia, przed i po ceremonii.
P: Jaka była wasza reakcja, kiedy dotarły do was informacji o przyznaniu wam MBE (Medal British Empire) ? 
RINGO: Cóż, to jest coś szczególnego, nieprawdaż? Będę go nosił na starość. To jedna z tych rzecz, którą pielęgnujesz. 
JOHN: Sądziłem, że trzeba najechać na kogoś czołgami i wygrać wojnę by otrzymać MBE.  
GEORGE: Nie przypuszczałem, że można coś takiego dostać za granie rock and rolla. 
PAUL: Myślę, że to jest wspaniałe. Czy to już czyni mnie szacownym obywatelem? 
Q: A co powiecie na fakt, że Hector Dupuis odesłał swój medal? 
GEORGE: Jeżeli Dupuis nie chce medalu, to lepiej mógł zrobić I dać go nam. Dalibyśmy go naszemu menadżerowi Brianowi Epsteinowi.  MBE tak naprawdę oznacza "Mr. Brian Epstein." 
Q: Dlaczego waszym zdaniem otrzymaliście to odznaczenie ? 
JOHN: Podejrzewam, że z powodu eksportu. Spójrz, gdyby ktoś otrzymał nagrodę za eksport maszyn lub nawozów wartych miliony dolarów, nikt by nie protestował. Dlaczego akurat czepiają się.  
 
********************
 

 _____________________________________
P: Panowie, przede wszystkim to ogromne gratulacje z tytułu otrzymania medalu MBE.Cały kraj wydaje się być z tego powodu zadowolony. Jak się z tym czujecie, Paul ?,
PAUL: Oczywiście także zadowoleni. Jestem zadowolony, że wszyscy są zadowoleni. Uwielbiam to.
P: Dobrze się przy tym bawicie ?
PAUL: Oczywiście. Dla ciebie to też byłaby świetna zabawa. Mój wujek obudził się rano I powiedział: "Mmm Bbb Eee." Wiecie, to wspaniałe. 
P: Ringo, kiedy o tym usłyszałeś po raz pierwszy?
RINGO: Um, usłyszeliśmy o tym ok. 6 tygodni temu. Otrzymaliśmy formularze do wypełnienia, a dowiedzieliśmy dokładnie kiedy nam wręcza dwa dni temu.
P: Jak doszły do was te formularze? Po prostu pocztą czy w inny sposób?
RINGO: Po prostu w brązowych kopertach doręczonych do ręki przez, jak sądzę sekretarki Briana.
GEORGE: Ja im powiem. Zostały wysłane od Premiera z 10 Downing Street do biura naszego menadżera, stamtąd dostarczono nam do Twickenham, gdzie akurat kręciliśmy.
JOHN: Help!
GEORGE: Dzień później kiedy je otrzymaliśmy, sądziliśmy, że otrzymaliśmy powołanie do wojska ale na szczęście po otworzeniu ich, okazało się, że to nie to.

P: Dlaczego akurat MBE?
PAUL: Nie mam pojęcia. Tak naprawdę, to niewiele wiem o tej nagrodzie. Ale jak już je mamy, to jest to miłe. Ale nie zaprząta mi to specjalnie głowy. Może ludzie o tym dużo myślą. To nie czyni mnie moim zdaniem bardziej szanowanym. Nadal jestem karczychem.
P: Ciekawi mnie co myślisz o tym Ringo. Jak się będziesz czuł idąc po medale w czarnym wytwornym garniturze.
RINGO: Nie dbam o to. Będzie ok, kiedy kupię sobie jakiś
P: Nie masz jeszcze żadnego?
RINGO: Jeszcze nie. Mam tylko stroje wieczorowe. Może w nim pójdę.
P: Oh, nie sądzę, że to zrobisz.
RINGO: Pójdę więc w swojej pid
żamie.


********************
P: Jak wam tam pójdzie w Pałacu? Jest pewien protokół, który musicie przestrzegać. Nie pójdziecie tam przecież w porannych dresach?
JOHN: Taaak, myślę,że musimy to zrobić.
P: Ringo, co z twoimi włosami?
RINGO: Nie zamierzamy ścinać swoich włosów. Ktoś zasugerował, że powinniśmy iść tam w kapeluszach. Może byłoby łatwiej. 
PAUL: Myślę, że Jej Wysokość będzie wyrozumiała.
P: Dwóch z was jest żonatych i żyją na niezłym poziomie. Czy to ma jakiś wpływ na wasze pisanie, Paul, John ?
PAUL: Nie.
JOHN: (żartując) nie, choć łatwiej pisać na poduszkach.... (śmiech). Pamiętaj, zaczynaliśmy od twardych ławek, zanim jeszcze staliśmy się wielcy, w małych nieznanych piwnicach w Liverpoolu. Teraz jest znacznie łatwiej... miłe poduszki...
 ********************
JOHN: Jesteśmy dumni i zaszczyceni. Ludzie, którzy odesłali swoje medale MBE z naszego powodu są głupcami. Wielu z nich odesłało swoje wojskowe medale, które były im przyznawane za zabijanie ludzi. Nasze są zwyczajne, cywilne, za to, że uszczęśliwiamy ludzi. 
GEORGE: Był jakiś artykuł w prasie brytyjskiej o faceci z Australii, który miał wszystko ... MBE, OBE, DSO, mnóstwo tego. I inni ludzie za to, że strzelali do innych. A ten facet uznał, że jest ok, że otrzymaliśmy swoje.
JOHN: Był dobrym Cobberem! [cobber - australijskie określenie 'kumpla, koleżki' - RK]

 
4.11.1963 - pierwszy kontakt zespołu z Królową (Royal Command Performance w Prince of Wales Theatre, Londyn). Czytaj: tutaj.
Królowa i John... Eye to Eye (zdjęcie to samo, kolor garniturów ciemniejszy, bo nie ma błysku fleszy).
********************

Na zewnątrz Pałacu Buckingham. 

P: I jakie wrażenie odnieśliście ze spotkania z Królową?"
PAUL: Jest cudowna, bardzo przyjazna. Była dla nas trochę jak mama. Ma taki bardzo fajny swój styl. Graliśmy w tylu miejscach, pałacach,  w tym Cow Palace we Frisco. I podobało mi się tam. Myślałem, że wszyscy będą tam, no, sami książęta, sztywna atmosfera ale tam byli po prostu różni ludzie.
P: Byliście zdenerwowani?
JOHN: Nie tak bardzo jak niektórzy z innych ludzi.
P: Jak inni  ludzi, którzy też oprócz was odbierali swoje medale odnosili się was?
JOHN: Jeden facet, w średnim wieku, podszedł po ceremonii do nas i powiedział: "Chciałbym wasze autografy dla mojej córki, choć tak naprawdę nie wiem, co ona w was widzi", więc daliśmy mu nasze autografy. 
P: Skąd wiedzieliście, jak się zachowywać podczas całej ceremonii ?
JOHN: Lewa noga naprzód! Wcześniej byliśmy pouczeni przez jakiegoś wielkiego gościa w mundurze. Za każdym razem, kiedy wyczytywał nasze nazwiska i dochodził do Ringo Starra, wybuchał śmiechem. 
P: Co zrobicie ze swoimi medalami ? 
PAUL: To co normalnie robi się z orderami. Włożymy je do pudełek. 
P: O co was pytała Królowa?
GEORGE:Powiedziała: 'To przyjemność wręczać wam te ordery'. Tak naprawdę mówiła tak do każdego. Ale gdy doszła do Johna, powiedziała do niego: 'Pracowałeś pewnie bardzo ciężko?'
JOHN: Musiałem wyglądać bardzo nieciekawie. Więc tak do mnie powiedziała: 'Pracowałeś ostatno bardzo ciężko?'. Nie bardzo mogłem się w tym połapać, co ostatnio robiliśmy, więc powiedziałem, 'Nie, właśnie byliśmy na wakacjach'. Zupełnie zapomniałem, że właśnie nagrywaliśmy. Nie pamiętałem tego.
PAUL: A do mnie powiedziała, hm... co ona takiego powiedziała? Oh, 'Jesteście już długo razem?' A ja odparłem, że tak, nie zażartowałem. Powiedziałem, 'Taaa, od wielu lat'. A Ringo dodał, 'Od czterdziestu'. 
RINGO:To od starej piosenki o takim tytule.
PAUL: Wtedy ona się roześmiała.
RINGO: Tak, śmiała się.
PAUL: Wszyscy się roześmialiśmy
GEORGE: Powiedziała...
PAUL: 'To przyjemność wręczać wam ...
RINGO: A ja się po prostu wtrącałem gdy mówiła do innych.  Potem spytała się, czy jak to się wszystko zaczęło... ale ja dodałem, 'Dołączyłem do wszystkich jako ostatni'...
PAUL: Ringo powiedział dokładnie,'Jestem ten najmniejszy'.
(śmiech)
RINGO: Taa, powiedziałem, że jestem tym ostatnim i najmniejszym... Ponieważ tak jest.
JOHN: Czy to nie urocze?
RINGO: Taaa, popatrzcie tylko na niego. Uśmiecha się...

********************
Konferencja w Saville Theatre (ostatnia tego dnia)

PAUL: Facet wykrzykiwał: 'George Harrison, John Lennon, Paul McCartney, i Ringo Starr.' Słowo "Starr" było dla nas znakiem by wystąpić lewą nogą naprzód - to był jak show.
RINGO:Potem skłoniliśmy się i podeszliśmy do Królowej, potem cofnęliśmy się, znowu skłoniliśmy i było po wszystkim.
JOHN: Lewa noga naprzód!

Reszta pytań bardzo podobna (jak i odpowiedzi) do tych wcześniejszych, zadanych muzykom tuż po wyjściu z Pałacu.Pytania o reakcję Królowej, jej pytania, odpowiedzi muzyków. Ringo znowu wspomina, że odpowiedział, że są razem od czterdziestu lat. Muzycy mieli już dosyć.
 ______________________
Spotkanie po latach, Paul McCartney i Królowa Elżbieta (maj, 2012). Zdjęcie z wizyty Elżbiety II w Królewskiej Akadamii Sztuki (Royal Academy of Arts). Na przestrzeni lat - od 1965 roku gdy The Beatles otrzymali MBE, Królowa i McCartney spotykali się kilka razy.

Muzyczny blog * Historia The Beatles * Music Blog 
Polski blog o najwspanialszym zespole w historii muzyki.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz