ROGER WCIĄŻ CZARUJE

Zdjęcie  wyżej z 2014, gdy Roger zwyciężył w Kraju Szejków, poniżej już z tego roku.



W bajecznie bogatym Dubaju w finale spotkali się Roger i Novak, aktualni numer 2 i 1. Tytułu bronił Szwajcar (przed rokiem pokonał w finale Czecha Berdycha).

 Wygrał w dwóch setach Roger 6:3 i 7:5. Roger grał przez cały czas agresywnie, pomysłowo, ze starannie nakreślonym przed tym meczem i dostrzegalnym na korcie – planem, zaskakiwać Serba, atakować, nie wdawać się w długie wymiany (w których Serb jest niezrównany) i wywierać na przeciwni ku nieustanną presję. To dało rezultaty przy czym muszę nadmienić, że by móc wdrożyć w życie plan opisany wyżej, czyli zachwiać pewność siebie Djokovica, trzeba mieć talent i arsenał zagrań jakimi we współczesnym tenisie od lat dysponuje tylko Roger. Jego czas na kortach powoli dobiega końca i Szwajcar o tym wie. Grać będzie tylko w Wielkich Szlemach i tych najważniejszych turniejach. Lata robią swoje i należy się jeszcze cieszyć możliwością oglądania ciągle magicznego Rogera.
  ______________________________________________________________
*** Muzyczny blog *** Mój Top Wszechczasów ***  
 *** TOP Best Songs - EVER  *** 
BLOG - MIX (FILM, SPORT, KSIĄŻKA)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz