Piosenka z pozycji nr 45 na moim topie singli.Jedna z moich ulubionych piosenek Paula ale ostatnio to mam prawie obsesję na jej punkcie. Znakomita melodia aranżacja pierwsza klasa (riff gitarowy użyty w piosence prawie nigdzie nie do odtworzenia w dziesiątkach coverów songu, może Macca zastosował tutaj jakiś techniczny numer jak np. sztuczka z pierwszym akordem do "A hard Day's Night" - odsyłam tutaj do serii "The Beatles - Do You Know").No i wokal, tak trudny do osiągnięcia na koncercie, zdarte gardło - podobnie jak w "Oh Darling" - nigdy te dwie piosenki nie wykonane na żywo przez McCartneya. Zamieszczam post byście zobaczyli jak Paul bawi się tu słowami, co zawsze było domeną Johna. Utwór bardzo dużo zyskuje dzięki rewelacyjnemu śpiewowi we "wstawkach" Heather, córki Lindy z 1-szego małżeństwa Amerykanki, bez jej partii wokalnej ten utwór traci 50%. Dla mnie rzecz jasna. Przyznam, że poprawiam ten post i tą informację, o tym, że śpiewa Heather a nie Linda dowiedziałem się niedawno. Odsyłam do mego blogu http://fab4-thebeatles.blogspot.com i serii :PO ROZPADZIE (1971)
Piosenka to perełka na albumie "Ram", hippisowskie wydawnictwo Paula, gdy wreszcie wyciągnięty przez dziennikarzy ze swojej farmy do "życia" zabrał się za muzykę i życie bez Beatlesów. Zarośnięty, nieogolony - jak wspominała Linda - czasem przez wiele dni bez kąpieli, opuszczony i zagubiony. Jeden z najbardziej płodnych kompozytorów bał się przyszłości bez trójki przyjaciół.
Piosenka to perełka na albumie "Ram", hippisowskie wydawnictwo Paula, gdy wreszcie wyciągnięty przez dziennikarzy ze swojej farmy do "życia" zabrał się za muzykę i życie bez Beatlesów. Zarośnięty, nieogolony - jak wspominała Linda - czasem przez wiele dni bez kąpieli, opuszczony i zagubiony. Jeden z najbardziej płodnych kompozytorów bał się przyszłości bez trójki przyjaciół.
ABSOLUTNIE - SUPER UTWÓR.
Paul i Linda w czasie pracy nad "RAM". |
So I sat in the attic,
A piano at my nose,
And the wind played a dreadful cantata (cantata...).
Sore was I from the crack of an enemy's hose,
And the horrible sound of tomato (tomato...).
Ketchup (ketchup)
Soup and puree (Soup and puree),
Don't get left behind (get left behind)...
When a rattle of rats had awoken,
The sinews, the nerves and the veins.
My piano was boldly outspoken, in attempts to repeat its refrain.
So I stood with a knot in my stomach,
And I gazed at that terrible sight
Of two youngsters concealed in a barrel,
Sucking monkberry moon delight.
Monkberry moon delight,
Monkberry moon delight.
Well, I know my banana is older than the rest,
And my hair is a tangled beretta.
When I leave my pajamas to Billy Budapest,
And I don't get the gist of your letter (your letter...).
Catch up! (catch up),
Cats and kittens (cats and kittens),
Don't get left behind (get left behind)...
Monkberry moon delight...
Monkberry moon delight...
A piano at my nose,
And the wind played a dreadful cantata (cantata...).
Sore was I from the crack of an enemy's hose,
And the horrible sound of tomato (tomato...).
Ketchup (ketchup)
Soup and puree (Soup and puree),
Don't get left behind (get left behind)...
When a rattle of rats had awoken,
The sinews, the nerves and the veins.
My piano was boldly outspoken, in attempts to repeat its refrain.
So I stood with a knot in my stomach,
And I gazed at that terrible sight
Of two youngsters concealed in a barrel,
Sucking monkberry moon delight.
Monkberry moon delight,
Monkberry moon delight.
Well, I know my banana is older than the rest,
And my hair is a tangled beretta.
When I leave my pajamas to Billy Budapest,
And I don't get the gist of your letter (your letter...).
Catch up! (catch up),
Cats and kittens (cats and kittens),
Don't get left behind (get left behind)...
Monkberry moon delight...
Monkberry moon delight...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz