3. THE BEATLES - OSOBNO

PAUL -  "Waterfalls"
Album: "McCartney II" 1980


Nie jest to oczywiście piosenka na miare "Yesterday"  ale kiedyś mi się podobała o wiele bardziej od tego znanego klasyka. Może dlatego, że po śmierci Johna w 1980 roku "ostał" mi się tylko Paul i lgnąłem do jego smutnych ballad, jego baśniowego głosu i klimatów łagodnych, słodkich, melancholijnych.  "Here Today" poświęcona Johnowi miała już się znaleźć na następnym albumie Paula i na nią przyjdzie czas. "Waterfaals" to w całości multiinstrumentalista Paul, klawisze  elektryczne pianino, to także nowe doświadczenie dla basisty The Beatles. Singiel z ta piosenką jako pierwszy nie dotarł nawet do 100-tki notowań Billboardu w USA ale Paul specjalnie się tym nie przejął i uważa,że to niezła piosenka.Tekst lekko infantylny ale muzyka wyśmienita. "Wodospady" z clipem gdzie Paul z miną smutną baseta śpiewa o potrzebie miłości nie tylko do spadającej wody ;)
Paul i Martha
 
Waterfalls
Waterfalls - 2



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz