tag:blogger.com,1999:blog-7353064345907066494.post2580801511623581998..comments2024-03-27T20:55:28.320+01:00Comments on MÓJ TOP WSZECHCZASÓW: Albumy: nr 42Ryszard http://www.blogger.com/profile/15410781542436201305noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-7353064345907066494.post-40517419109001369172011-07-21T22:15:30.102+02:002011-07-21T22:15:30.102+02:00co do koncertu napisałem przezycie , bo wiem że ju...co do koncertu napisałem przezycie , bo wiem że już nigdy nie usłyszę, a wolałbym ich zoabczyć w małym zadymionym klubie oczywiście niż na stadionie gdzei nawet ich ledwo widziałembe_redhttps://www.blogger.com/profile/15690299809121305601noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7353064345907066494.post-36877609958111774742011-07-21T10:59:26.708+02:002011-07-21T10:59:26.708+02:00Lubię piosenki z tej płyty wybiórczo i na tym pole...Lubię piosenki z tej płyty wybiórczo i na tym polega wielkość tego albumu, oczywiście najmniej już słucham oklepane "Every Breathe..." , przy okazji tego utworu uważam, że Andy powinien być współautorem bo piosenka zyskała mega popularność dzieki jego riffom gitarowym, koncert, - szczerze to do bani, przyznam to, w połowie każdego utworu lub po tekście orientowałem się co to za piosenka, co do Stinga i Andy'ego to trochę inaczej, w Polsce i na całej trasie byli w dobrej komitywie, (widziano ich w knajpce w nocy w Katowicach) nawet Sting nie pobił się ze Stuartem, mam ich biografię, starannie się przygotowali do comebacku i wszystkie urazy i żale zostały w tyle - zarobili ponad 200 mln i więc cel był nadrzędny choć w przypadku Sti9nga niekoniecznie :)Ryszard https://www.blogger.com/profile/15410781542436201305noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7353064345907066494.post-78084323750120585092011-07-21T00:36:12.706+02:002011-07-21T00:36:12.706+02:00mnie koncert trochę rozczarował, gdy właściwie zac...mnie koncert trochę rozczarował, gdy właściwie zaczęło się robić fajnie, to się skończyło - 1h i 25 bardzo krótko; dwa miesiące później koncert L.Cohena - 2,5 godziny, gość który mógłby być ich ojcem; duży + Stewarta Copelanda, to on ze swoją perkusją spajała całą muzykę i może nie tylko (ponoć Sting Andy Summers mocno siebie unikali);<br />co do "Synchronicity" to moje ulubione King of Pain i Tea in Sahara, ze wskazaniem Króla, chociaż..artuhttps://www.blogger.com/profile/12664243580371066872noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7353064345907066494.post-32640692663219654622011-07-19T21:03:40.080+02:002011-07-19T21:03:40.080+02:00Byłem tez na tym koncercie. Przeżycie. Co do płyty...Byłem tez na tym koncercie. Przeżycie. Co do płyty to mi trudno wybrać którąś jako lepszą. Uważam ze na każdej są utwory rewelacyjne i kilka wypełniaczy. Tutaj moim numerem jeden is of course: Tea in Sahara i Wrapped Around Your Finger i Murder By Numbers.be_redhttps://www.blogger.com/profile/15690299809121305601noreply@blogger.com