NOWY ALBUM THE BEATLES !!! 28.10.2022

 

 

 
28 października 2022. Premiera nowej wersji legendarnego albumu The Beatles, "Revolver", zdaniem wielu najwspanialszego albumu wszech-czasów, najlepszego w dyskografii zespołu, wyprzedzającego o lata swoje czasy. Nie wykluczone, że także dzisiaj. Nowa wersja albumu została na nowo zremiksowana przez, co oczywiste, Gilesa Martina (syna słynnego producenta The Beatles, George'a Martina) z na nowo odrestaurowanych oryginalnych taśm dzięki najnowszemu oprogramowaniu reżysera "The Beatles - Get Back" Sir Petera Jacksona. Album zostanie wydany jak zawsze w wielu wersjach, o czym zobaczycie w clipie, przede wszystkim w najnowszych formatach stereo, ale także i w mono. 
Oczywiście w wersjach CD, na winylach, także w formatach cyfrowych. Jego zawartość zostanie poszerzona o wcześniej nie publikowane wersje sesyjne oraz demo utworów "Paperback Writer" oraz "Rain" (patrz niżej). Nowe miksy stereo wszystkich utworów z albumu pochodzą bezpośrednio z oryginalnych, czterościeżkowych taśm-matek, przetworzonych cyfrowo, "wyczyszczonych", ponownie zremasterowanych dzięki użyciu najnowocześniejszej technologii de-miksowania opracowanej przez firmę WingNut Films Productions Ltd Sir Petera Jacksona (oprogramowanie to zostało nazwane imieniem Mala - w hołdzie Malowi Evansowi, wieloletniemu roadie i przyjacielowi Wielkiej Czwórki). Przy okazji dodam, że trzy-odcinkowy serial Jacksona,"The Beatles - Get Back"  zdobył w tym roku pięć nagród Emmy (telewizyjny odpowiednik kinowego Oscara) w tym w kategorii: reżyser filmu dokumentalnego (więcej tutaj). I jeszcze Martin o pracy nad albumem.






GILES MARTIN:
Wersja mono to czysty transfer mono z taśmy matki. Nie było sensu robić nowego miksu mono. Naprawdę nie ma sensu. Co innego stereo. Stereo to oryginalna cztero - ścieżkowa taśma przeniesiona cyfrowo. Pracowałem z zespołem Petera Jacksona (de-miksing) w Nowej Zelandii, by zobaczyć m czy można usuwać z niej elementy. Wszystko na potrzeby nowego miksu stereo. Tak zrobiliśmy. To ogromny, żmudny proces, ale niesamowicie skuteczny. Niesamowicie skuteczny. To jest w nim tak, że  mogę sobie wyodrębnić bębny, bas i gitarę z "Taxmana", wtedy bębny brzmią jak bębny, bas jak bas, a gitara jak gitara - całkowicie wymazują, czyszczą fazę [w nagraniach słychać ją jako zmianę ciśnienia powietrza, powstające przez wibrację fal dźwiękowych - A]. Gdy to wszystko składam z powrotem nie ma tam już faz ani transjentów [mało słyszalny wybuch energii na początku każdego dźwięku- A], żadnych szumów, nic. Tak więc wiem, że niczego nie zabieram, nie dodaję, to po prostu daje większy wpływ na proces miksowania. Mogę teraz de-miksować bębny, osobno mieć stopę, osobno werbel. Aby to zrozumieć właściwie to najprostszym  sposobem na wyjaśnienie tego  jest wyobrażenie sobie robienia ciasta. Dobrze, chcę teraz zrobić cisto, ale nie mam składników. Muszę tylko zrobić masło, ale chcę mąkę, mleko, cukier, jajka i chcę je wszystko porozdzielane, tak abym mógł zrobić z nich inne ciasto, inny tort. To jest technologia. To tak, jakby wziąć coś, co zostało już upieczone a następnie powyjmować z niego wszystkie składniki.  To niesamowicie skomplikowane.
Naprawdę nie wiem, jak to działa, ale wiem, że działa. 

Wiem, że sztuczna inteligencja jest niesamowita, a jej praca wymaga ogromnej mocy komputera. Wiem, że zespół dźwiękowców Petera Jacksona w Nowej Zelandii ma wyjątkowy talent i można zrobić z nimi więcej niż mógłby ktokolwiek inny, naprawdę. Wyobraź sobie, że rozmawiasz w zatłoczonym pokoju, a ja wkładam Twój głos do komputera, a następnie słyszę Twój głos odizolowany i czysty. Zasadniczo to sztuczna inteligencja.
 


 

 Zawartość wersji kolekcjonerskiej (5 CD) to:

CD1: Revolver (nowy miks stereo)
1: Taxman
2: Eleanor Rigby
3: I’m Only Sleeping
4: Love You To
5: Here, There And Everywhere
6: Yellow Submarine
7: She Said She Said
8: Good Day Sunshine
9: And Your Bird Can Sing
10: For No One
11: Doctor Robert
12: I Want To Tell You
13: Got To Get You Into My Life
14: Tomorrow Never Knows

CD2: Sessions One
1: Tomorrow Never Knows (Take 1)
2: Tomorrow Never Knows (Mono mix RM 11)
3: Got To Get You Into My Life (First version) – Take 5
4: Got To Get You Into My Life (Second version) – Unnumbered mix - mono
5: Got To Get You Into My Life (Second version) – Take 8
6: Love You To (Take 1) - mono
7: Love You To (Unnumbered rehearsal) - mono
8: Love You To (Take 7)
9: Paperback Writer (Takes 1 and 2) – Backing track – mono
10: Rain (Take 5 – Actual speed)
11: Rain (Take 5 – Slowed down for master tape)
12: Doctor Robert (Take 7)
13: And Your Bird Can Sing (First version) – Take 2



14: And Your Bird Can Sing (First version) – Take 2 (giggling)

CD3: Sessions Two
1: And Your Bird Can Sing (Second version) – Take 5
2: Taxman (Take 11)
3: I’m Only Sleeping (Rehearsal fragment) - mono
4: I’m Only Sleeping (Take 2) - mono
5: I’m Only Sleeping (Take 5) - mono
6: I’m Only Sleeping (Mono mix RM1)
7: Eleanor Rigby (Speech before Take 2)
8: Eleanor Rigby (Take 2)
9: For No One (Take 10) – Backing track
10: Yellow Submarine (Songwriting work tape – Part 1) - mono
11: Yellow Submarine (Songwriting work tape – Part 2) – mono
12: Yellow Submarine (Take 4 before sound effects)
13: Yellow Submarine (Highlighted sound effects)
14: I Want To Tell You (Speech and Take 4)
15: Here, There And Everywhere (Take 6)
16: She Said She Said (John’s demo) - mono
17: She Said She Said (Take 15) – Backing track rehearsal


CD4: Revolver
(cały album z CD1 w wersji mono))
 
 

CD5: Revolver EP
1: Paperback Writer (New stereo mix)
2: Rain (New stereo mix)
3: Paperback Writer (Original mono mix remastered)
4: Rain (Original mono mix remastered)


 
Najnowszy clip do utworu "Tomorrow Never Knows" (take 1). 
______________________________________________________


Pierwszym rocznicowym albumem The Beatles był słynny "Sgt. Pepper". Apple The Beatles (nie mylić z Apple - firmą technologiczną, komputerową) wydało ten album z okazji 50 rocznicy jego premiery. Potem kolejno "White Album", "Abbey Road" oraz ostatnio "Let It Be". Zastanawiałem się co będzie z wcześniejszymi oraz nad tym, czy warto je także tak wydawać. Pierwszych 6 albumów nagrywano na bardzo prostym sprzęcie, dodatkowe nagrania demo z tych sesji otrzymaliśmy na 3 płytkach Antologii, więc koniec? Ano nie. Wydanie na nowo albumu "Revolver" i wiedza o tym, że można już dzisiaj dzięki technologii "rozbierać" nagrania z taśm matki na czynniki pierwsze (czytaj: rozdzielać, wydzielać grę, partię każdego instrumentu do oddzielnej ścieżki - pisałem o tym w poprzednim poście, chodzi o nowatorskie, unikalne oprogramowanie firmy Petera Jacksona) skłania do przypuszczeń, choć jeszcze nie potwierdzanych przez Gilesa Martina i Sama Okella (za każdą produkcją The Beatles w XXI wieki stoją ci dwaj panowie), że niebawem powstaną podobne do "Revolvera" z 2022 wersje wszystkich wcześniejszych albumów The Beatles. I jest to wiadomość wspaniała. Póki co, kiedy czekam na koniec października na wspaniały "Revolver" jeszcze trochę o tym projekcie i samym albumie. Miles miesiąc temu wspomniał, że nikt na świecie nie zbliżył się ani trochę do poziomu technicznego jaki osiągnęła w dziedzinie obróbki dźwięku firma Nowozelandczyka, Petera Jacksona. To dodatkowy argument, by szybko zająć się następnymi płytami zespołu, póki konkurencja jest daleko w tyle. Moim zdaniem, ale ... Przeczytajcie co mówił  tym Martin.

Sam Okell i Giles Martin











Giles Martin (wrzesień, 2022): 

"Revolver" to album, na którym, przy wysłuchaniu każdej piosenki można powiedzieć: "Och, to jest kierunek, w którym teraz zespół pójdzie". I za każdym razem się mylić. Wszyscy czterej Beatlesi są w tym samym miejscu, wszyscy dorastają.Ale to cztery indywidualności, cztery eklektyczne style każdego, wszyscy chętni do surfowania na tej samej fali. O tym jest ten album. 
Chodzi w nim o to: "Hej, co tam masz? Jak szalone to jest ? Cóż, mogę cię prześcignąć".
    Kiedy Paul siedział ze mną i słuchał albumu, powiedział: „To jest płyta, na której współpracują cztery osoby”. To był już schyłek Beatlemanii. „Fałszywa Beatlemania pokryła sie kurzem” ('phony Beatlemania has bitten the dust'), śpiewali kiedyś The Clash [utwór "London Calling" z 1979]. Nie są już czterogłową bestią. Mają różne style. Ale bez względu na to, czego próbują, nadal są Beatlesami. Nie ma dla nich jeszcze nic ważniejszego niż  bycie Beatlesami. W ich życiu nie ma jeszcze kobiet tak bliskich im jak oni sami sobie. Leżą wszyscy w łóżku i pomimo tego, wciąż nie mogą się doczekać, kiedy będą znowu tam. 

Zrezygnowali z tras i chcą robić świetne płyty. Ludzie Jacksona są dzisiaj poza zasięgiem. Nikt nawet nie zbliża się do ich poziomu. Co zabawne, nie pozwolą nikomu z tego skorzystać - w końcu mogą sobie na to pozwolić. Peter jest tak wielkim fanem The Beatles, że bardzo chce w tym pomóc. Podoba mi się to w pewnym sensie, że The Beatles wciąż korzystają z technologii, których nikt inny nie używa. To naprawdę przełomowe... 

 "Eleanor Rigby” była jedynym utworem, w którym nie zrobiłem de-miksu. Nie potrzebowała tego. „Eleanor Rigby” to jeden strzał, ze smyczkami — oktetem, który jest podwójnym kwartetem smyczkowym, w którym dwie osoby grają na tych samych instrumentach i w tej samej partii. Zostało to nagrane na czterech ścieżkach. A potem zostało odbite na kolejny czterościeżkowy. To już była stereofoniczna „Eleanor Rigby”, a na dodatek nadgrano wokale [autorstwa Paula McCartneya]. Nie musiałem więc robić żadnego demiksowania z „Eleanor Rigby”. 

 Jeśli chodzi o dodatkowy materiał bonusowy — 31 piosenek i dem — myślę, że zrobiliśmy to w kolejności – tak, jestem pewien, że zrobiliśmy – zrobiliśmy to w kolejności, w której zostały nagrane, ponieważ to ma największy sens. W gruncie rzeczy lubię widzieć dodatkowy materiał trochę jak wędrowanie po galerii i przeglądanie skryptów ołówka i papieru.

Paul, nic nie mogłoby się udać bez niego. Zawsze robimy to samo, ja i Paul. Chce wiedzieć jaki będzie efekt finalny. Siadamy razem i — z Paulem nie ma „handlowania”. W rzeczywistości tak być nie może. Jest zbyt inteligentny. Będziemy mieli sesję, podczas której wstawię miks stereo, który zrobiłem, i miks stereo, w który był zaangażowany w 1966 — i on ma przycisk. Może to zmienić, dopasować poziom itp. Za pomocą tego przycisku może przełączać się między nimi i może mi powiedzieć, co mu się podoba w jednym, a co w drugim. Jeśli nie podoba mu się to, co robię, pójdę i to zmienię. To takie proste.  I opowie pewnie  o dynamice. Generalnie jest naprawdę szczęśliwy. Kiedy natkniemy się na gitarowe solo w „Taxmanie”, które myślę, że mam po prawej stronie, on powie: „Podkręćmy to w środku, żeby było głośno” i pewnie to samo z gitarami w „And Your Bird Can Sing”. A potem rozmawiamy o piosence. W ten sposób przejdziemy przez to. Jest bardzo pracowity, wiesz – to znaczy, to jego płyta. Cóż, to ich płyta, a ja dla nich pracuję. Przypuszczam, że panuje przekonanie, że decyduję, że wyjdę i zmiksuję album Beatlesów, a potem idę miksować w odosobnieniu. Tak mówią wszystkie te fora, ale nie zdają sobie sprawy, że The Beatles są dość mocno zaangażowani w to wszystko. Oczywiście, że tak — to ich album. Wszyscy są w to zaangażowani, muszą się na to zgadzać, Yoko Ono, Olivia Harrison, Paul i Ringo. I to jedyni ludzie, którzy muszą się podpisać, nie ma tu nic innego, żadnej wytwórni płytowej, ekip producentów, inżynierów itd. Nic w tym rodzaju. Spędziłem dużo czasu nad tym zanim zdecydowałem się iść do nich i im pokazać co zrobiłem. Ringo np. powiedział, "To po prostu jest świetne".

 


 

"Rubber Soul"?, haha, nie wiem kiedy co i jak. Muszę zawsze co jakiś czas odpocząć od The Beatles. Czy mogę uczciwie powiedzieć, że nadszedł czas, aby wrócić do innych wydań Beatlesów z 1965 roku – a nawet z 1962, 1963 lub 1964? Jeszcze nie, szczerze mówiąc. Nie zaszliśmy tak daleko — aby spojrzeć na [wcześniejsze] nagrania stereo i wykonać dobrą robotę. Sprawy się komplikują. Ponownie, nie chcesz robić rzeczy ze względu na to. Technologia powinna zniknąć. To tak, gdy rozmawiamy ze sobą, myśląc o tych wszystkich zerach i jedynkach, które wymaga, abyśmy rozmawiali ze sobą w ten sposób, zamiast tylko rozmawiać ze sobą. Tak samo jest z muzyką. Chociaż technologia stojąca za całym procesem "Revolver" jest naprawdę bardzo interesująca i naprawdę przełomowa, nie chcę tego „słuchać”. Chcę posłuchać piosenek.

 


 Historia The Beatles
History of  THE BEATLES

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz