Tego ostatnio słucham non-stop: "Master Plan" TEARS FOR FEARS.


 

 

 

Ostatnio dla mnie to bardzo trudny okres. Czasem tak w życiu bywa. Ci co uważnie śledzili moje posty na blogu pewnie domyślają co miałem na myśli w poprzednim zdaniu. Przygnębiająca jest oczywiście wojna, sytuacja na Ukrainie, dramaty tamtych ludzi zmieniają chyba u każdego perspektywę postrzegania wszystkich. Jestem też przekonany, że pomagając sąsiadom ze Wschodu, tutaj i tam na wojnie, czyniąc coś dobrego czujemy się dużo lepiej, pokrzepieni, wzmocnieni. Ja na pewno tak. Nie zamierzam się tutaj an ten temat rozpisywać. Ostatnimi postami wiem, że wsparłem wielu Ukraińców, diagnoza przeglądania wizyt na blogu uświadomiła mnie ze blog i pewnie te anty-wojenne posty czytali Rosjanie, co oczywiście umocniło mnie w moim przekonaniu, że te moje posty, ta mini, mikro mała cegiełka na rzecz wielkiej Sprawy czemuś się przydała. Miotając się także w swoim prywatnym życiu i smutkiem ostatniego okresu słuchałem muzyki w zasadzie bardzo rzadko, ewentualnie pewną płytę ze starymi piosenkami, której słuchała także bliska mi osoba i jeden utwór. Nowy album Tears For Fears, duetu Rolanda Orzabala i Curta Smitha, od zawsze (pierwszego ich hitu, "Change") przeze mnie bardzo lubianego, "The Tipping Ponit" wydany w luty bieżącego roku przynosi świetną muzę ale przede wszystkim piękny, bajeczny utwór, "Master Plan". Urzekający melodią, klimatem, pięknym wokalem jego autora Rolanda i "beatlesowskimi chórkami" oraz przede wszystkim mądrym tekstem, który cały czas bardzo mnie wzmacnia. Poza pewnym miłosnym wątkiem to głęboko filozoficzny tekst, jakże teraz aktualny. Jest przecież także tak, że poezja, sztuka przemawia do każdego inaczej, każdy może ją sobie inaczej interpretować, ogólnie lub na swój osobisty użytek w potrzebie chwili np. Poezja, liryka w muzyce to pole stworzone przez każdego Autora do dowolnej interpretacji przez swego odbiorcę lub zaproszenie do poszukiwania tego co on miał na myśli. 

Roland Orzabal & Curt Smith
 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tytuł w poszerzonym znaczeniu u Anglosasów może oznaczać "Boski Plan", choć tutaj chodzi pewnie o różną interpretację tego zwrotu, sami uznajcie jaką, zaś wers "zawieszony, zagubiony pomiędzy The Beatles i The Stones" to nie bezpośrednie odniesienie do lat 60, w których w Wielkiej Brytanii obowiązkiem każdego było przynależenie do fanów jednego lub drugiego Wielkiego Zespołu, ale współczesny angielski idiom, oznaczający dylemat, zawieszenie w podjęciu decyzji w jedną lub drugą stronę (posłuchaj tutaj). Postanowiłem nieudolnie przetłumaczyć tekst utworu dla tych, którzy nie znają angielskiego i nie chce się im tłumaczyć go przez Google. Poniżej w clipie oficjalna wersja albumowa oraz fanowski remiks. Piosenka zdecydowanie w swoim wyrazie krzepiąca niekoniecznie sugerująca, że warto akceptować wszystko co nas spotyka bo jesteśmy tylko częścią Wielkiego Planu. Choć jedno spojrzenie w niebo, na miliardy otaczających nas gwiazd .... 

Cały album duetu, "The Tipping Point" jest znakomity. Żadne odcinanie kuponów od dawnej sławy po kilkunastoletniej przerwie. Nie, nowy materiał brzmi nowocześnie dla nowych słuchaczy niekoniecznie znających "Shout" czy "Change". Ale albumu nie będę opisywał, możecie mi uwierzyć lub nie. 

  

 


 

Yesterday
All the lights were shining on the love we made
Out of sight was out of mind, a dream away
Lost between the Beatles and the Stones
 
You got me now (you got me now)
You got me so believing in your master plan
You walk me through my future like some superman
Tell me things that God alone should know
But that's okay
 
Hear me now
'Cause things ain't working out
If my soul be damned
It's all part of the master plan
 
Fade away
Walk around in circles as the fire escapes
With sorrow undivided by the love of gold
When nothing is so pure, it can't be sold
 
Believe me now (believe me now)
Believe me when I tell you there's another way
The sun will rise tomorrow on your world of pain
If only you would let your feelings show
But that's okay
 
Hear me now
'Cause things ain't working out
If my soul be damned
It's all part of the master plan
 
Walk away
You know I'm here to stay (here to stay)
It's not who I am
It's just part of the master plan
 
You need a lot of rage
To get by these days
You need a lot of faith
To reach the sun
 
I feel rage
I need faith
It's not who I am
It's just part of the master plan
I feel rage
I need faith
If my soul be damned
It's all part of the master plan
 



Wczorajszego dnia
Wszystkie światła miłości oświetlały miłość stworzoną przez nas
Poza naszymi zmysłami, gdzieś daleko we śnie
Gdzieś zawieszoną pomiędzy Beatlesami i Stonesami

Masz mnie teraz (masz mnie teraz)
Posiadłaś mnie, który uwierzył w twój główny plan
Wiedziesz mnie za rękę jak jakiś superman
Mówiąc mi rzeczy, które tylko Bóg powinien zna
Ale to w porządku, odpowiada mi to.

Posłuchaj mnie jednak teraz
Bo sprawy nie idą tak jak powinny
I jeśli moja dusza będzie przeklęta
To wszystko i tak jest przecież tylko cząstką Głównego Planu

Znikasz w oddali
Chodzisz w kółko przy wyjściu awaryjnym
Ze smutkiem niepodzielnym miłością ze złota
Coś co jest czyste, nie sprzedaje się 

Uwierz mi teraz (uwierz mi teraz)
Uwierz mi kiedy mówię, że jest inne rozwiązanie
Jutro słońce wzejdzie nad twoim światem pełnym bólu
Gdybyś tylko pozwoliła sobie ukazywać swoje uczucia
Ale to w porządku, akceptuję to.

Odchodzisz
Ale wiesz, że ja tutaj zostanę (zostanę tu)
Nie jestem tym kim jestem
Ale to tylko część Wielkiego Planu

Potrzebujesz dużo wściekłości (wściec się)
By przetrwać te dni
Potrzebujesz dużo wiary
By sięgnąć słońca

I ja czuję wściekłość
I ja potrzebuję wiary
Nie jestem tym kim jestem
Ale to tylko część Wielkiego Planu

I ja czuję wściekłość
I ja potrzebuję wiary
I jeśli moja dusza będzie przeklęta
To wszystko i tak jest przecież tylko cząstką Głównego Planu
 
 
 
 

 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz