Największy sportowiec świata. RAFA NADAL.

31 stycznia 2022 zamieściłem tak zatytułowany post (kolor fioletowy). Największy sportowiec świata. RAFA NADAL. To było tuż po wygraniu przez niego Australian Open, 21 lewę Wielkiego Szlema. Kilka miesięcy później ten niesamowity gracz zdobył już 22-gą i po raz 14-ty tytuł na kortach Rolanda Garrosa. Jaki to wyczyn niech wytłumaczą Wam wszystkim słowa jakie sportowiec wypowiedział w Paryżu po meczu z Djokovicem: "Nie jestem kontuzjowany, ja cały czas żyję z kontuzją". Bo wiemy już wszyscy jakie gigantyczne problemy ma Hiszpan ze stopą (kłopoty z kośćmi, zwyrodnienie itd). Mimo tych przeszkód, przypuszczalnie grając na środkach przeciwbólowych, Hiszpan wygrał w tegoroczny paryski turniej, choć nie bez przeszkód. Mecz z Serbem, Novakiem Djokovicem był bardzo zajadły i każdy set mógł się inaczej skończyć. Półfinał z Saszą Zverevem i jego kontuzja przy stanie 7:6, 6:6 dla Rafy zakończyła mecz, choć naprawdę mogło być różnie. Obaj gracze spędzili 3 godziny na korcie a zagrali tylko 2 sety. Oba padali z nóg a pamiętajmy, że Hiszpan jest starszy od Niemca o 10 lat. Sumując, rekord na kortach Rolanda Garrosa zdaniem Johna McEnroe nie zostanie pobity nigdy. To znaczy, że nigdy już żaden sportowiec nie wygra 14 tytułów na tym samym turnieju, niekoniecznie nawet Wielkiego Szlema.


 

   No i nasz Iga. Mamy wielkiego sportowca w tak cudownej dyscyplinie. Rafa pozostaje dla mnie i milionów ludzi na świecie największym sportowcem, Iga zaś chyba zdominuje kobiecy tenis na lata. Niebawem Wimbledon. Rafael chyba już z tego turnieju zrezygnował. Czy pojawi się tam Roger, nie wiemy. Dzień, w którym ci dwaj sportowcy zakończą kariery zbliża się coraz bardziej. Cieszmy się jeszcze ich obecnością.



Oglądając mecze Rafy z Rogerem miałem zawsze ten komfort, że o ile może trochę bardziej kibicowałem Szwajcarowi, to zwycięstwa z nim Hiszpana również mnie cieszyły. Wczoraj Nadal udowodnił całemu światu to, o czym ja wiedziałem cały czas, że to największy wojownik w sporcie, najbardziej waleczny i ambitny tenisista. Także gracz, który niesamowicie zmienił tą dyscyplinę. Jeśli Federer to wirtuoz tenisa i najpiękniej grający zawodnik ATP, to Hiszpan zdefiniował na nowo sposób gry, podkręcania piłki, walki na korcie do upadłego. Dlatego większość dzieciaków grających w tenisa  pytanych o swojego idola, o to z kim chcieliby być w przyszłości porównywani, wymieniają nie Szwajcara, nie Serba, Novaka Djokovica ale właśnie Rafę. A jego natręctwa w czasie serwów, omijanie w czasie schodzenia na przerwę linii kortu, precyzyjne ustawianie butelek z napojami rozczulają niż irytują. Oglądanie go we wczorajszym epickim meczu z Daniilem Medvedevem było ucztą dla oczu, ducha i serca. Post jest dla fanów tenisa i oglądających wczorajszy mecz, więc nie mam co więcej dodawać. 21 turniej szlemowy dla Rafy. Rekord i wspaniałe życzenia przesłane z tej okazji właśnie przez Rogera. Znajdziecie je w sieci. (31.01.2022)


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz