70. MTW: INXS - "Never Tear Us Apart"


Singiel: 1988  
Strona B: "Different World"
Album: Kick
Kompozycja:  Andrew Farris, Michael Hutchence
Producent: Chris Thomas
Wytwórnia: Atlantic
Długość: 3:02, 3:43




 
Obsada:
Michael Hutchence - wokal (na zdjęciu z Andrew)
Andrew Farriss -  gitara, instrumenty klawiszowe
Tim Farriss - gitara
Jon Farriss - perkusja
Kirk Pengilly - chórki, gitara, saksofon
Garry Gary Beers - gitara basowa


INXS w 1988: Michael Hutchence, Kirk Pengilly, Jon Farris, Tim Farriss, Garry Gary Beers, Andrew Farris
Bardzo ciężko mi sobie wyobrazić kogoś, kto mógłby tej piosenki nie znać. Bardzo radiowa, taka w stylu 'nikogo nie odrzuca', nasze 'Złote Przeboje' odtwarzają ją (wraz z Alphaville 'Forever Young' i hitem Cutting Crew 'I Just Died In Your  Arms Tonight') tak średnio co 10 minut. I czasem mamy po prostu jej dość, zespołu, choć ten ma co najmniej jeszcze kilka równie radiowych. Nie rozumiem polityki takich radiostacji. Nikt nie oczekuje przecież stacja komercyjna jak 'Złote Przeboje' czy inne tego typu emitowały 'Atom Heart Mother' Pink Floydów czy monotonne suity Jarre'a. Wracając do proponowanej dzisiaj na miejscu 70-tym piosenki to muszę przyznać, że  polubiłem ją od razu.   Od pierwszego obejrzenia, bo tak ją poznałem, pięknego video nakręconego w czeskiej Pradze. Tym bardziej, że miejsca te dobrze znam. Był okres w moim życiu, gdy bardzo często bywałem w Pradze, pierwszy raz na szaleńczym Sylwestrze jeszcze w latach 80-tych. Piosenka INXS od początku urzeka wstawkami smyczkowymi, pięknym intro (tylko jego długość różni wersje singlową od albumowej), finalnym solo saksofonowym Kirka Pengillego. Oczywiście piękna linia melodyczna utworu plus romantyczny tekst.
'Nigdy nas nie rozdzielą' to 1 zdecydowanie największy przebój australijskiej kapeli choć numerem 1 w Ameryce było tylko 'Need You Tonight' a omawiany dzisiaj singiel dotarł za oceanem tylko do miejsca nr 7 (na Wyspach tylko trzecia dziesiątka). Najczęściej coverowany utwór INXS. Cały album 'Kick',  którego pochodzi piosenka odniósł oszałamiający sukces, którego już nigdy zespół nie powtórzył. Szczerze, to późniejsze propozycje muzyczne, bardzo amerykańskie, funkowe, w stylu Prince (np. 'Suicide Blonde') nie przypadały mi do gustu.



ANDREW FARRIS: Napisałem muzykę do 'Never Tear Us Apart' w czasie naszego pobytu w Nowej Zelandii. Reszta zespołu grała w tenisa z gościem z wytwórni, który nazywał siebie ... Jimi Hendrix...
 Pierwsze akordy napisałem w 1986 roku. Usiadłem przy fortepianie i wymyśliłem nuty, które później stały się 'Never Tear Us Apart'. Uznałem, że melodia ma potencjał i zapytałem Michaela, co o tym myśli. Powiedział, że mu się podoba, więc nagrałem mu demo z wersją bluesową utworu. Dałem mu je a on napisał naprawdę inspirujący tekst. Taki prosto z serca. Wiem, ile ten tekst znaczył dla niego. To był bardzo osobisty, miłosny tekst, w tamtych chwilach bardzo dla niego ważny.

 W 1997 roku, w czasie pogrzebu wokalisty zespołu Michaela Hutchence (niespodziewana, samobójcza (- przypadkowa? -  śmierć, w podobnie skomplikowanych okolicznościach jak aktora Heatha Ledgera, także Australijczyka), na którym obecni byli wszyscy członkowie zespołu, w tle leciała właśnie ta słynna ballada zespołu. 


 Don't ask me
What you know is true
Don't have to tell you
I love your precious heart

I
I was standing
You were there
Two worlds collided
And they could never tear us apart

We could live
For a thousand years
But if I hurt you
I'd make wine from your tears

I told you
That we could fly
'Cause we all have wings
But some of us don't know why

I was standing
You were there
Two worlds collided
And they could never ever tear us apart

I
I was standing
You were there
Two worlds collided
And they could never tear us apart

You were standing
I was there
Two worlds collided
And they could never tear us apart

I
I was standing
You were there
Two worlds collided




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz