CHRIS MARTIN & GEORGE MICHAEL - 22.02.2017 BRIT AWARDS



Wzruszający moment tegorocznej gali Brits Awards, smutny, spodziewany. W tym roku wyjątkowo było kogo żegnać (David Bowie pośmiertnie został wybrany Brytyjskim Artystą Roku w kategorii męskiej, jego album "Blackstar" brytyjskim albumem roku). Lista winnerów tegorocznej gali znajdziecie tutajAle post jest najciekawszym chyba wydarzeniu na uroczystości. Wyjątkowo pięknie pożegnano Michaela. Zanim na scenę wkroczył lider Coldplay i wykonał (w duecie...) 'A Different Corner' (na ekranie mignie nam ... Prince zapowiadający George'a Michaela), zmarłego muzyka pożegnali Andrew Ridgeley, jego partner z duetu Wham! oraz wokalistki z duetu Pepsi and Shirley, duetu będącego częścią Wham! O ile w sieci pojawiły się komentarze, że śpiewowi Martina brakowało obecnej u George'a duszy, to dla mnie ta kompilacja - wykorzystana podobnie jak kiedyś czynili tak Bee Gees na koncercie, śpiewając wspólnie ze zmarłym Andy Gibbem  najmłodszym bratem, z kranu - bardzo się spodobała.


Andrew: W Dzień Świąt Bożego Narodzenia 2016, najwspanialszy wokalista, twórca piosenek swojej generacji, ikona swojej ery, mój ukochany przyjaciel, George Michael nas opuścił. Piękna świecąca supernowa zgasła a ja poczułem się jakby spadło na mnie niebo. A wszystko zaczęło się zwyczajnie. W 1975 byliśmy dwoma chłopcami, którym przyszło wspólnie dzielić podobne poczucie humoru, miłość do życia, muzyki, artystów, płyt, wspólne poczucie zrozumienia".
Pepsi (Helen DeMacgue):  Zawsze wiedzieliśmy, że przeznaczeniem George'a było stanie się gwiazdą, na jego własnych warunkach. Jego głos był oszałamiający, brzmiał perfekcyjnie a występy urzekające. George, Andrew, oraz Shirlie zmienili moje życie wybierając mnie bym dołączyła do Wham!"
 Shirlie (Shirley Holliman): Każdy kto poprosił George'a o pomoc otrzymywał ją zawsze. Był dla mnie jak brat i zawsze będę dumna z jego niesamowitych osiągnięć.


i wersja autorska w wykonaniu nieodżałowanego George'a































****









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz