ZBIGNIEW HOŁDYS i MAGDA

CO SIĘ STAŁO Z MAGDĄ K.
SINGIEL: 1977

 

Chyba najwyższy czas by znalazła się na moim blogu wzmianka o tej zasłużonej dla polskiego rocka  postaci plus jej wspaniały hit. ‘Co się stało z Magdą K?’ sprzed 38 lat. Do dzisiaj poruszająca mnie swoim tekstem – myślę, że wciąż bardzo aktualnym – ale także zwracająca uwagę na bardzo ciekawe brzmienie całego utworu. Świetny bas, cała sekcja rytmiczna, elektryczna gitara akustyczna, solo gitarowe z górnej półki i … to wszystko nagrane przez jednego muzyka, właśnie Zbigniewa Hołdysa, tuż po po współpracy z Rodowicz, po powrocie ze Stanów, jeszcze zanim muzyk założy swój Perfect (zresztą niezbyt elegancko mu później odebrany).


Słowa  ‘Magdy’ napisał jeden z lepszych tekściarzy rockowych Andrzej Mogielnicki (na zdjęciu: prawie jak członek Lady Pank, bo wspólnie z Borysewiczem wpadł na pomysł, żeby przestać współpracować z Budką Suflera a założyć własną kapelę). Na marginesie, najlepszy tekst w polskiej muzyce rockowej popełnił tenże Mogiel dla Dwa Plus Jeden, i utworu ‘Requiem dla samej siebie”. Moim skromnym zdaniem. Podobno Mogielnicki sam zachęcił muzyka do skomponowania muzyki do swego tekstu (podobno zainspirowanego prawdziwym wydarzeniem) , gdyż Janusz Kruk (lider Dwa Plus Jeden) zrezygnował z niego, uważając go za zbyt odważny jak na owe czasy. Miał rację, gdyż utwór był blokowany na antenie i swobodnie można go było usłyszeć dopiero po latach.



Wracając do naszego przewodniego utworu. Tak więc Hołdys popełnił go sam, wykorzystując zdobywające wtedy popularność, poza instrumentalną muzyką elektroniczną (Kraftwerk, Tangerine Dream np.) elektroniczne automaty perkusyjne. Reszta to tylko on sam. Robi wrażenie.  

W dyskografii tego znakomitego muzyka (kompozytora, pisarza, poety, dziennikarza muzycznego – b. udany start w polskiej MTV) są tylko trzy solowe single. Nie przypominam sobie czy Zbyszek śpiewał w Perfekcie jakiś numer, podobnie jak np. Borysewiecz w Lady Pank, ale trzy numery, które wydano na małych krążkach naprawdę są znakomite. Genialny ‘Stalker’, bardzo intrygujący ‘Kuba’ (dla mnie bardzo w stylu Myslovitz) oraz przede wszystkim ‘Co się stało z Magdą K?’, Pamiętam jak na fali pierwszej popularności Perfectu i ich debiutu płytowego (Biały Album ‘Pefect’ 1981) sięgnięto po wcześniejszy singiel Hołdysa, reklamując go jak jeden z dawnych utworów także Perfectu! (taka zresztą wiedza o tym utworze pokutuje do dzisiaj, czego dowodzą tytuły utworu zamieszczone np. na Youtube. Dlaczego? Bo zanim Hołdys powoła ten właściwy Perfect (z Markowskim jako głosem), dołącza do kapeli Perfect Super Show and Disco Band  i włącza swój numer do repertuaru zespołu. Ale z oryginalnym Perfectem już tego utworu nie śpiewa, choć utwór nie wiedzieć czemu pojawia się w 1991 roku na pierwszej składance Perfectu (1977-1991). ). Ale utwór pod koniec lat 70-tych i w okresie powstania Perfectu, jak szybko się pojawił, tak szybko zniknął z anteny. Puszczała go czasami tylko Trójka. Program 1 Polskiego Radia emitował innego 
Perfect w najsłynniejszym , oryginalnym składzie, pierwszy z prawej Hołdys.
  Hołdysa. Na fali popularności takich przebojów jak ‘Nie płacz Ewka’ czy ‘Niewiele Ci mogę dac’, odkurzono  duet Hołdysa z Anną Jantar ‘Ktoś między nami’, za którym muzyk podobno nie przepadał i starannie ukrywał swój w nim udział. Oczywiście i tą piosenką Polskie Radio emitowało jako Anna Jantar i Perfect. Ściema, ale na swój nieudolny  sposób (takie czasy polskiego komunizmu), próbowano lepiej sprzedać zespół, odgrzewając wczesne kompozycje lidera Perfectu. A singiel o zgwałconej Magdzie znakomity jest, także przez zaskakująco dobrze w nim brzmiący wokal Hołdysa. No i podkreślę, moim skromnym zdaniem utwór ten lepiej brzmi dzisiaj niż wczesne nagrania Perfectu, choćby te właśnie z debiutanckiego albumu, bodajże najlepszego w ich karierze. Ale to już temat na inny tekst. 
Prócz Magdy w linkach dwa znakomite numery Hołdysa, wymienione wcześniej single. No i końcowa refleksja. W Perfekcie Artysta skomponował tyle genialnych przebojów jak choćby wspomniane dwie wyżej, Autobiografia, Chcemy być sobą, Nasza muzyka wzbudza strach, Pepe Wróć, Wyspa Drzewo Zamek  i wiele innych. Ale to było ponad 20 lat temu a do dzisiaj dyskografia Hołdysa jest stosunkowo uboga. I nie wnikając w powody takiego stanu rzeczy chciałbym napisać: Zbyszku, więcej proszę Ciebie na płytach.

Co się stało z Magdą K.
Stalker
Kuba



______________________________________________________________

*** Muzyczny blog *** Mój Top Wszechczasów ***  
 *** TOP Best Songs - EVER  *** 
BLOG - MIX (FILM, SPORT, KSIĄŻKA)

4 komentarze:

  1. Słyszałam dziś w radio Plus tę właśnie "Magdę..." i zachwyciłam się. Uwspółcześniona wersja zespołu Strachy na Lachy absolutnie nie oddaje klimatu piosenki, który w skomponowanej przez Grabaża i spółkę skocznej wersji nijak do mnie przemawia. Głos, i przede wszystkim gitara Hołdysa, to jest właśnie to.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hołdys śpiewał w Perfekcie np. Obracam w Palcach Złoty Pieniądz. To raz. A dwa, to na zdjęciu nie jest oryginalny skład. Brakuje Zawadzkiego na basie i Sygitowicza na gitarze. Na zdjęciu mamy Perfect z drugiej płyty z Morawskim i Urnym. Jak się o czymś pisze, to wypadałoby wiedzieć o czym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry. Miałem na myśli Nowickiego na basie, a nie Morawskiego. Przepraszam.

      Usuń
  3. Napisałem, nie przypominam sobie, że Hołdys śpiewał w Perfect więc ten tryb przypuszczający mnie tłumaczy, zostawiam także tą dygresję o Borysewiczu bo wiemy wszyscy, że Jan śpiewał na 1 singlu Lady Pank, "Małą Lady Pank" jak również w wielkim hicie, "Wciąż bardziej obcy". Howgh!

    OdpowiedzUsuń