TRIBES - "Sappho"

Album: "Baby" '2012

Świeży towar spod znaku Indie.Brytyjski band, konkretnie czterech facetów z Londynu na których natrafiłem przypadkowo za sprawą singla "Sappho" z albumu z tego roku zatytułowanego "Baby". Przesłuchując cały album (precz z ACTA) polubiłem chłopaków. To ten typ rockowej muzyki, który nie zachwyca Cię jakimś jednym przebojem, chwytliwym melodycznie singlem ale po prostu słuchasz ich muzyki i ona Ci się podoba jako całość, nie płyta ale ogólnie ich muzyka (to nie jest ich 1-szy album), fajny głos wokalisty a to już coś (nigdy nie lubiłem np. wokalu Jima Kerra z Simple Minds czy z naszego podwórka fatalnej barwy głosu, maniery czy dykcji Grzegorza Skawińskiego z Kombi (jakiś czas ONA). Johnyny Lloyd oprócz fajnego głosu ma ciekawy wygląd , no i ogołnie fajnie brzmi ich gitarowe brzmienie. Na dzisiejszy post z indie miałem kilku kandydatów ale postanowiłem zaciekawić Was tym bandem. Ciężko mi powiedzieć, czy jest przyszłość przed tym zespołem, jak to zawsze bywa pomógłby im jakiś wielki hicior ale czy zostaliby wtedy wciąż indie ?




Sappho
We Were Children

Zbuntowani faceci z Tribes  - "Byliśmy dziećmi" w drugim linku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz