Albumy: nr 8

W wielu ankietach album ten był najwyżej oceniany z całej twórczości liverpoolskiej czwórki. Po raz pierwszy zespół oferował swoim fanom już nie tylko album typu "greatest hits" (bo w sumie wszystkie były takim) ale album z muzyką trudniejszą, wysublimowaną. Oczywiście dla mnie apogeum tego czegoś zespół osiągnie później ale niektórzy już wtedy uważali "Revolver" za dzieło nowatorskie i absolutne arcydzieło. Mając już za sobą trund koncertowania i ciągłego tournee muzycy mogli się już kompletnie poświęcić pracy w studio, nie poganiani, nie stresowani zbliżającymi się terminami wydania singla, koncertu, wyjazdu itd. Dlatego wszystkie ale to wszystkie piosenki na albumie - choć wiele jest pozornie nieprzebojowych - są wyjątkowe. Otwiera ją kompozycja "Taxman" Harrisona - jako jeden z najciekawszych i najmocniejszych wejść , początków rockowego albumu. Amerykanie jak zwykle wydali własną wersję płyty wycinając z niej kilka wcześniej wydanych piosenek ale nas zawsze interesuje autorskie dzieło, więc nie będę rozwijał tego wątku, tym bardziej, że Amerykanie w 66 roku zrobili to po raz ostatni. Oczywiście Beatlesi byli z jednej strony zadowoleni, że często ich nowy materiał miksowano z singlami (których Beatlesi często unikali na swoich albumach) i miast jednego wydawano dwa albumy. Zarabiali więc na tym podwójnie ale mieli z tego powodu często kaca, gdyż czuli, że oszukują swoich amerykańskich fanów. 
Piosenka "Taxman" - udany hit Harrisona (przy którym - jak wspomina - niechętnie pomagał Paul) to oczywiście krytyka systemu podatkowego jaki szczególnie dotykał krocie zarabiających muzyków (ale przeważającą większość tego oddających fiskusowi).Cóż dalej mamy na płycie ? Barokowa "Eleanor Rigby " - próba powtórzenia sukcesu "Yesterday" - dla mnie zdecydowanie jedna z najlepszych kompozycji Paula w całej twórczości. "Tomorrow Never Know" (zwrot Ringa - podobnie jak niegramatyczne - ringowe -"A Hard Day's Night") to eksperymentalny utwór oparty tylko na jednym akordzie i nagrywany tak wyjątkowo że napiszę o nim więcej w serii "Czy o tym wiesz". John Lennon słuchając przed wydaniem taśmy demo całego album przyznał się, że kompozycje Paula są o niebo lepsze od jego wkładu w album. To wyznanie wprawiło w ogromny zachwyt Paula, który po latach zwierzył się, że Johna urzekły szczególnie "For No One" oraz "Here There And Everywhere"- piosenki, których wstydził się, że koledzy określą je jako łzawe i do bani. Z jednej strony zarozumiały i przekonany o swoim geniuszu a z drugiej strony zawsze niepewny reakcji Johna - taki był Paul. Ja kocham za to piosenki Johna - psychodeliczne z taśmą puszczoną od tyłu "I'm Only Sleeping",  "Doctor Robert" ( o facecie, który wciągnął muzyków w twardsze narkotyki) oraz melodyjne rockowe "And Your Bird Can Sing". Nie wolno zapomnieć o kolejnym giga-hicie, piosence jak zawsze oddanej dla zaśpiewania dla perkusisty - "Yellow Submarine" (miałem szczęście oglądać wykonanie jej na żywo). Wspomniałem, że Beatlesi często unikali singli na swoich albumach. Było tak często i większość ich singli nigdy nie pojawiała się na kolejnych albumach (pomija antologie, składanki itd). Przykłady ? "She Love You", "I Want To Hold Your Hand", "Hey Jude", "I Feel Fine", "Paperback Writer" itd . Album "Revolver" ukazał się jednak tego samego dnia co singiel "Elanor Rigby /  "Yellow Submarine" (podwójne strony A).
Ok, kilka kolejnych skrótowo faktów: początkowo album miał mieć tytuł "Abracadabra", okładkę tytułową zaprojektował wypróbowany hamburski przyjaciel muzyków Klaus Voorman (jego grafika, fotografie Roberta Whitakera), jak zawsze album wydano w wersjach mono i stereo, po latach już zremasterowane już tylko wersje stereo. "Revolver" to ulubiony album George'a Harrisona. Na koniec mała zagadka, na okładce Klaus Voorman zamieścił także swoje zdjęcie, poszperajcie ale to dość łatwe zadanie. "Revolver" to jak prawie każda okładka albumu zespołu jest do dzisiaj wielokrotnie naśladowana, parodiowana i obok "Abbey Road" oraz "Sgt. Pepper's" jest ich trzecią najbardziej popularną okładką. Doczekał się także swojej wersji bootlegowej z serii "The Alternate" czyli z wersjami piosenek nieopublikowanymi (wersje dema, kolejne podejścia itd).



    "Taxman" (Harrison) - 2:39
    "Eleanor Rigby" - 2:07
    "I'm Only Sleeping" - 3:02
    "Love You To" (Harrison) - 3:01
    "Here, There and Everywhere" - 2:25
    "Yellow Submarine" - 2:40
    "She Said, She Said" - 2:38
    "Good Day Sunshine" - 2:09
    "And Your Bird Can Sing" - 2:01
    "For No One" - 2:01
    "Doctor Robert" - 2:16
    "I Want to Tell You" (Harrison) - 2:29
    "Got to Get You into My Life" - 2:30
    "Tomorrow Never Knows" - 2:57

Psychodeliczni The Beatles     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz