NIEMUZYCZNIE - Mix blogowy

STEPHEN KING -  "Dallas '63"
Najlepsza książka jaką przeczytałem w ciągu ostatnich kilku lat a na pewno jedna z moich już ulubionych. Kinga uwielbiam, dla mnie "It" to najlepszy horror, choć książkę tą ciężko opisać tylko tym słowem. Czytałem wszystkie prawie książki Mistrza, ostatnia "Pod Kopułą", gruba - cegła, takie jakie lubię - udowodniła, że pisarz wraca do wielkiej prozy, taka sobie "Komórka"czy choćby słaba "Reka Mistrza" sugerowały lekki kryzys twórczy. Ale "Dallas '63" to książka magiczna, połączenie thrillera z obyczajową powieścią w najlepszym stylu. Każdy może się zakochać w USA lat 50/60 tych. Nie zdradzę zbyt wiele bo nie wolno takich rzeczy robić ale tylko to co widnieje wszędzie w reklamie powieści: "bohater cofa się w czasie z 2011 do 1963 roku by udaremnić zamach na JFK". Brzmi nieźle prawda?

2 komentarze:

  1. "It" to wspaniała książka, "Ręka mistrza" podobała mi się do miejsca w którym zaczęli szukać tej wiedźmy (czy coś takiego), wcześniej była to fajna książka o gościu po ciężkim wypadku. "Dallas" mam nadzieję dostać pod choinkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. To samo miałem z "Ręką mistrza". Do pewnego momentu super, później buła totalna... "Pod Kopułą" to samo, oczekiwałem jakiegoś innego zakończenia, może bardziej oczywistego? O "Dallas" nie wiedziałem, zaraz poszukam i wrzucę sobie na Kindle:)

    OdpowiedzUsuń