WATERBOYS - "Red Army Blues"
Album: "A Pagan Place" 1984
WORLD APART - "Is It Like Today"
Album: "Goodbye Jumbo" 1990
Szkocki zespół Mike Scotta. Zadebiutował kapitalnym singlem - Piotr Kaczkowski w "3" - "A Girl Called Johnny". Różniej ich chyba największy przebój, najbardziej rozpoznawalne urocze "The Whole Of The Moon" i wiele może mniej znanych kompozycji ale zawsze udanych. Dzisiaj słuchając akurat ich największych przebojów wstawiam na blog istne cacko - piękną balladę o ironicznym nieco tytule, najlepszą w wersji live, widziałem takich wersji co najmniej kilka i akurat ta pieśń naprawdę najlepiej wypada na żywo. Są takie piosenki, które mają duszę i swój klimat w otoczeniu audytorium i biada jeśli Wykonawca nie może utrzymać przynajmniej podobnego poziomu co w studiu. Tutaj na szczęście tak nie jest.
Następny hit to przebój Karla Wallingera, pianisty Waterboysów ( zaczyna na fortepianie w video "A Girl Called Johnny"). Piosenka "Put The Message In The Box" tak mi się wtedy spodobała, że kupiłem w Pewexie (kto wie co to były za sklepy to wie i już) ich album, który po znajomości zwróciłem na drugi dzień. O ile promujący singiel był bardzo udany to cały album nudny i niejaki. Na koniec jeszcze uroczy singiel z 1993 roku - "Is It Like Today". Zespół wydał jeszcze kilka albumów ale niestety ich nie znam.Red Army Blues - live
Red Army Blues - studio
A Girl Called Johnny
The Whole Of The Moon
______________________________________________
World Party - Put The Message in The Box
World Party - Ship Fools.
World Party - Is It Like Today.
******************************************************************
 |
| Mike Scott % Karl Wallinger - liderzy Waterboys oraz World Apart |
2 znakomite kawałki; red army blues, poruszający tekst o siedemnastolatku, który był gotów umrzeć za Rasije, a później za to że zobaczył zgniły zachód (zdobywał berlin) został zesłany na syberię, przez tę samą Rasiję.
OdpowiedzUsuńWaterboysów najbardziej cenię album THIS IS THE SEA 1985 - mistrzostwo
Tak, to prawda.Super, o takie mi komentarze chodzi. Słucham czasem polskiego radia i ogromnie się irytuję, że ludzie odpowiedzialni za muzykę w tym np. Jagielski w Zetce zabija muzykę a przecież nikt nie oczekuje żeby puszczać 13 minutowe "Echoes" Pink Floyd. Waterboys odkrył dla mnie Kaczkowski i jeszcze wrócę do nich, na pewno do "Big Music" :)
OdpowiedzUsuń